Aktorzy, którzy odeszli z "Pierwszej miłości". Co się z nimi stało?

swiatseriali.interia.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Serial "Pierwsza miłość" na małym ekranie można oglądać już od 2004 roku. W ciągu 20 lat trwania produkcji brało w niej udział wielu aktorów i celebrytów, o których dzisiaj mało kto już pamięta. Czy wiesz, kto odszedł z serialu "Pierwsza miłość" na przestrzeni lat? Sprawdź, jak potoczyły się losy tych gwiazd.


"Pierwszą miłość" na małym ekranie możemy oglądać już od 20 lat. Na przestrzeni lat obsada serialu zmieniała się, a wielu aktorów odeszło od produkcji. Przypominamy o najciekawszych gwiazdach, które miały swój udział w tworzeniu tego kultowego serialu. Czy pamiętasz każdego z nich?


Przemysław Cypryański


Aktor z "Pierwszą miłością" pożegnał się w 2023 roku. Bohater, którego grał, Marcin zginął przez obrażenia, jakie odniósł podczas pożaru domu Celiny. Lekarzom nie udało się go uratować.


Aktor nie musiał jednak długo narzekać na nudę. Okazało się, iż niedługo po pożegnaniu się z serialem, dostał propozycję współpracy z konkurencją. W lipcu aktor pojawił się w "Na Wspólnej", gdzie zagrał Kubę, nowego amanta Igi.Reklama


Urszula Dębska


Aktorka w "Pierwszej miłości" grała przez blisko 13 lat Sabinę Weksler. Decyzję o odejściu z serialu podjęła na rzecz rozwoju swojej kariery. Dębska chciała skupić się na pracy w teatrze. W fabule serialu twórcy wysłali Sabinę Weksler za granicę. Bohaterka związała się z członkiem rodziny królewskiej z Dubaju i wyjechała do ukochanego.


Ewa Skibińska


Aktorka wcielała się w postać Teresy, która znana była widzom już od pierwszego odcinka "Pierwszej miłości". Po pięciu latach pracy przy serialu Skibińska podjęła nagłą decyzję o odejściu z serialu. Jak zdradziła w wywiadzie dla "Twojego Imperium", rola ją po prostu zmęczyła. Z tego powodu widzowie musieli pogodzić się z tym, iż serialowa Teresa praktycznie z dnia na dzień zdecydowała się na wyprowadzkę do Indii.
Postać Teresy nie zniknęła jednak na zawsze. Ewa Skibińska pojawiła się na ekranie ponownie w 2019 roku po prawie 10 latach przerwy. Od tego momentu fani mogli liczyć na regularny udział aktorki w produkcji.


Mikołaj Krawczyk


Mikołaj Krawczyk, który wcielał się w rolę Pawła, pożegnał się z serialem w 2013 roku. Twórcy jednak jeszcze przez kilka kolejnych miesięcy ciągnęli jego wątek. Ostatecznie jego historia zakończyła się w Ameryce Południowej. Najpierw pojechał na Karaiby, gdzie pracował jako steward na statkach wycieczkowych. Niedługo później dowiedzieliśmy się, iż został zamieszany w przemyt narkotyków w Peru i naraził się kartelowi narkotykowemu. Ostatecznie bohater zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach.
Fani przez długi czas liczyli, iż wątek Pawła nie pozostało zamknięty, a aktor niedługo wróci do serialu. Mikołaj Krawczyk skutecznie jednak ukrócał plotki i nie wyrażał żadnej chęci wrócenia na plan produkcji. Zajął się rozwijaniem swojej kariery na polu muzycznym, jako lider zespołu Rockoholic.


Katarzyna Ankudowicz i Robert Wabich


W 2018 roku na stronie serialu pojawiła się informacja, iż dwójka aktorów podjęła decyzję o odejściu z produkcji, a widzowie muszą pożegnać się z serialową Beatką oraz Cezarym. Co stało się z bohaterami? Para podjęła decyzję o opuszczeniu kraju, wyjechaniu do Norwegii i ułożeniu sobie życia na nowo.
Aktorka Katarzyna Ankudowicz nie pozostawiła jednak fanów bez oficjalnego pożegnania. Na swoim Instagramie wytłumaczyła swoją decyzję, a także podziękowała fanom za ciepłe przyjęcie swojej postaci, a kolegom i koleżankom za wspólną pracę.


Rafał Mroczek jako aspirant Olaf Wieczorek


Fani "Pierwszej miłości" często byli zaskakiwani przez twórców epizodycznymi postaciami, granymi przez popularnych aktorów. Jedną z nich stał się Rafał Mroczek, który sławę zdobył jako Paweł Zduński w serialu "M jak miłość". kilka osób jednak pamięta, iż w latach 2009-2010 zagrał również w "Pierwszej miłości". W produkcji Polsatu zagrał aspiranta Olafa Wieczorka.


Hubert Urbański jako biznesmen Damian Skowronek


W 2015 roku do obsady "Pierwszej miłości" na krótki moment dołączył Hubert Urbański. Producenci specjalnie dla niego stworzyli czarny charakter, postać biznesmena Damiana Skowronka. Charakteryzowała się przebiegłością i brakiem zasad moralnych. Bezwzględny biznesmen nie miał problemu z dążeniem po trupach do celu i robieniem wszystkiego dla szansy zysku. Dla Urbańskiego było to przyjemne wyzwanie, jako iż prezenter miał szansę po latach wrócić do wyuczonego zawodu.


Zobacz też:
Zofia Czerwińska nie miała szczęścia w miłości. Pierwszego męża przyłapała z inną, drugi wybrał karierę
"Teściowie": Ruszają zdjęcia do 3. sezonu najzabawniejszej komedii!
Spotkanie kultowych bohaterek po latach! Ujmujące fotografie zachwyciły fanów
Idź do oryginalnego materiału