Agata Młynarska w głębokiej żałobie. "Nie mogę uwierzyć, iż to piszę"

pomponik.pl 2 dni temu
Zdjęcie: pomponik.tv


Wiadomość o śmierci Elżbiety Zającówny zaskoczyła Polaków. Aktorka, znana z ról w takich produkcjach jak "Vabank", została zapamiętana przez Agatę Młynarską jako ikona elegancji i dobra dusza. Prezenterka dodała na Instagramie łamiący wpis.


29 października media obiegła niespodziewana informacja o śmierci Elżbiety Zającówny. Aktorka od dawna mierzyła się z problemami zdrowotnymi i nie była już aktywna w branży, jednak kreacje aktorskie, które stworzyła na przestrzeni lat, trwale zapisały się w pamięci Polaków. Wiadomość o jej odejściu poruszyła także znane osoby. Do osób opłakujących aktorkę dołączyła Agata Młynarska, która opublikowała na Instagramie obszerny wpis żegnający aktorkę.Reklama


Agata Młynarska żegna Elżbietę Zającównę


Agata Młynarska we wpisie na Instagramie przyznała, iż nie może się pogodzić ze śmiercią Elżbiety Zającówny. Dziennikarka zapamięta ją jako jedną z najpiękniejszych kobiet, jakie kiedykolwiek poznała. Co więcej, choć aktorka zmagała się z problemami zdrowotnymi, nigdy nie dała tego po sobie odczuć.


"Odeszła Ela. Nie mogę uwierzyć, iż to piszę. Jedna z najpiękniejszych, najatrakcyjniejszych kobiet, jakie poznałam, pracując w TVP. Klasa i styl. Wdzięk i urok. Te oczy, ten uśmiech! Nogi do sufitu! Burza włosów! Zawsze elektryzowała publiczność. W jej roześmianym spojrzeniu dostrzegałam zawsze odrobinę smutku. Była niezwykle wrażliwa i zawsze chętna do pomocy. Choć cierpiała na poważną chorobę, nigdy nie dała nam odczuć, iż ma problem" - czytamy na profilu Młynarskiej.
Agata Młynarska zauważyła, iż kiedy w Polsce brakowało wielu rzeczy, Zającówna zachwycała klasą i elegancją na światowym poziomie. To jednak nie wszystko - prezenterka zapamięta zmarłą aktorkę jako osobę o dobrym sercu. "W trudnych czasach braku wszystkiego w Polsce, Elżbieta zachwycała światowym stylem. Zawsze ogromnie serdeczna, radosna, bardzo uczynna. Miała też ogromne poczucie humoru, zresztą nie mogło być inaczej, skoro była żoną jednego z najlepszych polskich satyryków - Krzysztofa Jaroszyńskiego. W latach 90-tych patrzyłam na nich jak na parę z Hollywood. Dziś nazwalibyśmy ich power couple. "Vabank" czy "Matki, żony i kochanki" to dla mnie właśnie Ela" - czytamy.


Beata Tyszkiewicz także pożegnała Elżbietę Zającównę


Agata Młynarska poznała Elżbietę Zającównę z licznych wydarzeń i programów telewizyjnych, w których razem brały udział. Widok uśmiechniętej aktorki na długie zostanie w jej pamięci. Pod koniec wpisu, Młynarska zwróciła się do najbliższych zmarłej aktorki, życząc im wytrwałości w tym trudnym czasie oraz składając kondolencje.
"Spotkałyśmy się wiele razy, przy koncertach, biesiadach TVP2, "Bezludnej Wyspie" czy wielu innych programach. Zamykam oczy i widzę jak tańczy na scenie, śmieje się do nas. Elu, tam, dokąd powędrowałaś, pewnie też masz wielką scenę i coraz większą publiczność. Będziemy bardzo za Tobą tęsknić! Twojej ukochanej córce Gabrysi i Krzysiowi, rodzinie, bliskim, przyjaciołom składam wyrazy najszczerszego współczucia" - napisała Agata Młynarska.
Wiadomość o śmierci gwiazdy skomentowała także inna legendarna aktorka - Beata Tyszkiewicz. Gwiazda "Rękopisu znalezionego w Saragossie" i "Lalki" miała okazję zagrać z Zającówną w przebojowym filmie "Vabank". 86-latka, która w ostatnich latach stroni od mediów, pokusiła się o komentarz w sprawie dla jednego z portali.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Beata Tyszkiewicz i Elżbieta Zającówna spotkały się na planie "Vabank". "Pozostała mi w pamięci"
Elżbieta Zającówna zmarła w wieku 66 lat. U szczytu sławy zniknęła z mediów
Nie żyje Elżbieta Zającówna. Niespodziewane odejście zaskoczyło wszystkich
Idź do oryginalnego materiału