Adrianna Borek przeżyła trudne chwile w TzG. Wyjaśniła, co poszło nie tak [POMPONIK EXCLUSIVE]

pomponik.pl 5 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.tv


Adrianna Borek (42 l.) , artystka Kabaretu Nowaki oraz partnerujący jej Albert Kosiński w 2. odcinku 16. edycji "Tańca z gwiazdami" zdobyli 31 punktów i wiele pochwał od jurorów. Jednak, jak wyznała Borek w rozmowie z Pomponikiem, ten sukces wiele ją kosztował. Ujawniła, co wydarzyło się na sali treningowej.


Adrianna Borek nie ukrywa, iż udział w "Tańcu z gwiazdami" od dawna był jej marzeniem. W pierwszym odcinku wraz z Albertem Kosińskim, zdobywcą Pucharu Świata par zawodowych federacji IDSA, uzyskała 27 punktów za swoje wykonanie walca wiedeńskiego.
W drugim poszło jej lepiej: energetyczne paso doble, wykonane do utworu "The Final Countdown", zostało ocenione na 31 punktów. Reklama


Adrianna Borek zachorowała przed treningiem


Adrianna Borek z euforią słuchała uwag jurorów, którzy chwalili jej taneczny rozwój, jednak, jak potem wyjawiła Pomponikowi, w gruncie rzeczy nie jest choćby w stanie przypomnieć sobie, jak ten rozwój się dokonał.
Jak się bowiem okazało, z powodu silnej infekcji, która ją dopadła, Borek musiała zrezygnować z całego dnia treningów, a pozostałe pamięta mgliście. Jak wspominała za kulisami "Tańca z gwiazdami":
"Zaczęłam kaszleć, ja nie wiem, skąd to się w ogóle bierze…. I taka niemoc, jakby mnie ktoś nie podłączył do ładowarki. Ja choćby nie słyszałam, co trener mówił, nie pamiętam tego dnia".


Adrianna Borek straciła cały dzień przygotowań


Jak ujawnił Albert Kosiński, gdy tylko pojawiła się na treningu, zorientował się, iż raczej nic z tego nie będzie. Odesłał ją do domu, żeby próbowała wyleczyć infekcję snem, ale nie pomogło. Jak wspominał w rozmowie z Pomponikiem:
"Rozmawialiśmy z nią, ale do tej pory chyba nie wie, o czym…"


Adrianna Borek zachwyciła swoim tańcem


Ostatecznie Adriannie udało się opanować choreografię paso doble, a choćby poprawić centrum, na co w pierwszym odcinku narzekali jurorzy.
Drugi odcinek zakończyła wraz z Kosińskim na niezagrożonej pozycji. Jak dała do zrozumienia Borek, dobrze, iż ten tydzień już się skończył:
"Bardzo trudny tydzień, bardzo zróżnicowany, od radości, po załamanie, po niemoc, po pójście do domu, po lekarza, kaszel, bardzo dużo rzeczy się wydarzyło, ja choćby nie wiem, jak tyle się zmieściło w tym tygodniu…"
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Drugi odcinek "Tańca z gwiazdami" zaskoczył widzów. Odpadła jedna para, ale to nie koniec
Zasłynęła jako rezolutna Krysia z kabaretu. Prywatnie Ada Borek jest zupełnie inna
Nowości w "Tańcu z Gwiazdami". Czym zaskoczy nas kolejna edycja?
Idź do oryginalnego materiału