A jednak! Johnny Depp powróci jako kapitan Jack Sparrow?

film.interia.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Producent Jerry Bruckheimer potwierdził w rozmowie z Entertainment Weekly, iż Johnny Depp jest zainteresowany powrotem do roli kapitana Jacka Sparrowa w szóstej odsłonie serii "Piraci z Karaibów". Ma tylko jeden warunek – musi spodobać mu się scenariusz.


Bruckheimer był wielkim zwolennikiem powrotu Deppa do roli Sparrowa. Jeszcze w maju 2024 roku mówił, iż gdyby to zależało tylko od niego, aktor miałby zagwarantowany udział w kolejnym filmie serii.


Dlaczego Johnny Depp nie chciał wracać do "Piratów z Karaibów"?


Przeszkodą był konflikt Deppa z wytwórnią Disneya. Gdy jego była żona Amber Heard oskarżyła go o w 2018 roku o przemocowe zachowanie, studio zerwało współpracę z aktorem. Nie wsparło go także w głośnym procesie. Depp stwierdził wówczas, iż nie wróci do roli Sparrowa "nawet za 300 milionów dolarów i milion alpak".Reklama


"Piraci z Karaibów 6". Co wiemy o filmie?


Szczegóły nowej odsłony "Piratów z Karaibów" są trzymane w tajemnicy. Według Bruckheimera będzie to reboot serii, ale Sparrow odegra w nim istotną rolę. Scenariusz autorstwa Craiga Mazina i Teda Elliota poprawia teraz Jeff Nathanson. Producent zapowiada, iż prace są na ukończeniu. Zapewnia także, iż trzeci akt jest znakomity.
Depp wcielił się w Sparrowa ostatni raz w "Piratach z Karaibów: Zemście Salazara" z 2017 roku. Film uchodzi za najgorszy w serii, a aktor otrzymał za swą rolę nominację do Złotej Maliny.
Idź do oryginalnego materiału