„Moby Dick”, czyli zwycięski projekt laureata Konkursu na debiut, Jakuba Zalasy, będzie miał premierę 31 stycznia 2025 r. w Centrum Sztuk Performatywnych Piekarnia Instytutu Grotowskiego.
1 Dlaczego Moby Dick?
Bo to wielka i mądra powieść, ufundowana na zwariowanej strukturze, co umożliwia twórcy teatralnemu bardzo wiele operacji wyobrażeniowych. W środowisku powiedzielibyśmy, iż to wdzięczny materiał. Do tego wszystkiego Moby Dick skrywa jakąś tajemniczą jakość. Melville’owi udało się naprawdę opisać niemal całe ludzkie doświadczenie w jednej książce. W jednym spektaklu nie da się rzecz jasna poruszyć wszystkiego. Ale mam nadzieję, iż będzie to udany sparing z kolosem, z poszanowaniem dla tekstu.
2 Dlaczego chcesz się komunikować ze zwierzętami?
My wszyscy już się z nimi komunikujemy. Podczas zabawy z pupilami, podczas decyzji zawieszenia karmnika dla ptaków, czy podczas jazdy samochodem, kiedy po krótkiej wymianie spojrzeń, dzika zwierzyna rozumie, iż może przekroczyć jezdnię.
Podobno lud Hadza w Afryce wszedł w symbiotyczną relację z gatunkiem ptaka, który na podstawie śpiewu, potrafi zaprowadzić łowczych do źródła miodu. Ptak daje sygnał, a łowczy odpowiada charakterystycznym dźwiękiem. Wspólnie wędrują. Są od siebie zależni.
Wartości tej komunikacji dopatruję się przede wszystkim w lekcji płynącej z domniemanej percepcji zwierzęcej (bo nigdy się nie dowiemy co naprawdę myślą), opartej w znacznej mierze na bezpośrednim odbiorze świata. Człowiek wydaje się widzieć mniej, przez swoje przywiązanie do przeszłości i lęku o przyszłość. Bardzo trudno jest nam być „tu i teraz”.
3 Dlaczego nie zobaczymy zemsty?
Zemsta wydaje mi się dość przestarzałym i maczystowskim konceptem. Rodem z kodeksu Hammurabiego. Na tym etapie bliżej mi do myślenia konstruktywnego. Opartego na wierze, iż z każdego błędu można wyciągnąć lekcję i próbować budować coś nowego. Myślę, iż po stronie twórców w dobie kryzysu leży pewna odpowiedzialność, żeby szukać historii pokrzepiających i starać się projektować możliwie pozytywny obraz człowieka. Drugim powodem jest fakt, iż traktując Moby Dicka jako obraz natury – błędnym założeniem jest, iż potrafimy ją zdominować i uśmiercić. Katastrofa klimatyczna nie oznacza końca natury, planeta ziemia sobie doskonale bez nas poradzi. Człowiek zabija inne gatunki, owszem – ale konsensus ekologiczny jest taki, iż przede wszystkim zabijamy siebie.
4 Dlaczego Pantomima?
Myślę, iż to co łączy pantomimę i Moby Dicka to spore zainteresowanie tematem wiary. Mam tylko szkicową wiedze na temat tej formy teatralnej, ale jeżeli dobrze rozumiem jej podstawy, to wiele w praktyce mima polega na głębokiej wierze w siłę swojej ekspresji. To praktyka, która miejscami (również w tekstach klasycznych traktujących o pantomimie), graniczy z ezoteryką. Poza tym, jest to strasznie atrakcyjny język sceniczny, zdolny prostymi środkami aktywizować wyobraźnię, zarówno aktorów jak i odbiorców. Jest w stanie pomieścić wielką wyobraźnię Melville’a. Myślę, iż to co łączy pantomimę i Moby Dicka to spore zainteresowanie tematem wiary. Mam tylko szkicową wiedze na temat tej formy teatralnej, ale jeżeli dobrze rozumiem jej podstawy, to wiele w praktyce mima polega na głębokiej wierze w siłę swojej ekspresji. To praktyka, która miejscami (również w tekstach klasycznych traktujących o pantomimie), graniczy z ezoteryką. Poza tym, jest to strasznie atrakcyjny język sceniczny, zdolny prostymi środkami aktywizować wyobraźnię, zarówno aktorów jak i odbiorców. Jest w stanie pomieścić wielką wyobraźnię Melville’a.
5 Dlaczego „porwą nas fale”?
Mogą nas też rozdziobać kruki i wrony. A tak serio to chciałbym myśleć, iż to czy porwą nas fale, jeszcze zależy od nas.
Moby Dick na motywach powieści Hermana Melville’a wydanej przez Państwowy Instytut Wydawniczy w tłumaczeniu Bronisława Zielińskiego.
Twórcy:
reżyseria i adaptacja Jakub Zalasa
ruch sceniczny zespół artystyczny
choreografia Katarzyna Kuzka
muzyka, muzyka na żywo Jan Bąk
scenografia, wizualizacje Jakub Kotynia
kostiumy Julia Zawadzka
reżyseria świateł Helena Rakovich
konsultacje dźwiękowe Karol Nepelski
Obsada: Artur Borkowski, Izabela Cześniewicz, Jan Kochanowski, Karolina Pewińska, Jakub Pewiński, Krzysztof Szczepańczyk
Premiera: 31 stycznia 2025
Kolejne spektakle: 1 lutego | godz. 19:00, 2 lutego | godz. 17:00, 27-28 lutego | godz. 19:00
Miejsce: Centrum Sztuk Performatywnych Piekarnia Instytutu Grotowskiego