Był rok 2016, gdy pierwszy raz odwiedziliśmy ejtisowe Hawkins z serialu "Stranger Things". Wówczas poznaliśmy grupkę zakochanym w grze "Dungeons & Dragons" przyjaciół – Willa, Mike'a, Dustina i Lucasa. Pierwszy z nich po wieczornej sesji, w której wcielał się w maga walczącego z demogorgonem, zniknął bez śladu. Mieszkańcy miasta w stanie Indiana rozpoczęli jego poszukiwania. Wtedy właśnie z położonego w okolicy ściśle strzeżonego laboratorium uciekła ogolona na łyso dziewczynka, która – w wyniku późniejszych wydarzeń – dołączyła do kumpli zaginionego Willa.
Dotąd na platformę streamingową Netflix trafiły cztery sezony przyprawionego sporą szczyptą nostalgii dzieła Matta i Rossa Dufferów. Czwarta odsłona, która została podzielona na dwie części, wzbudziła największe emocje wśród fanów i wdrapała się na sam szczyt rankingu najpopularniejszych produkcji serwisu wszech czasów. W ostatnich odcinkach wreszcie dowiedzieliśmy się, o co chodzi z całym tym równoległym "światem po drugiej stronie" (tzw. Upside Down).
Jak w uproszczeniu skończył się 4. sezon "Stranger Things"?
Przypomnijmy, iż w czwartym sezonie Jedenastka (Millie Bobby Brown) odzyskała wyparte z pamięci wspomnienia z czasów pobytu w Narodowym Laboratorium w Hawkins, gdzie dobrze dogadywała się z jednym z pracowników, Peterem Ballardem (Jamie Campbell Bower). Okazało się, iż mężczyzna był w rzeczywistości legendarną Jedynką – Henrym Creelem, pierwszym obiektem badań naukowców i sprawcą masakry w laboratorium, za którą później obwiniana była jego podopieczna.
W przeszłości Jedenastka stoczyła pojedynek z Henrym, co doprowadziło do narodzin "świata po drugiej stronie". Creel – po drastycznej metamorfozie wywołanej przejściem przez portal – stał się panem Upside Down i złoczyńcą terroryzującym mieszkańców prawdziwego Hawkins. Przyjaciele nastolatki nadali mu przezwisko Vecna, które także pochodzi z lore Dungeons & Dragons.
Vecna wyjaśnił bohaterom, iż dopuszczał się morderstw na młodzieży z Hawkins, by na stałe otworzyć przejście między Drugą Stroną a prawdziwym światem. W finale w miasteczku powstają ogromne szczeliny i w wyniku "trzęsienia ziemi" ginie kilkadziesiąt osób. Ostatnia scena pokazuje Jedenastkę oraz jej bliskich stojących na wzgórzu i obserwujących nadciągającą burzę. Ich walka ze złem nie dobiegła jeszcze końca.
O czym będzie 5. sezon "Stranger Things"? (FABUŁA)
Podczas wydarzenia Geeked Week Ross Duffer zapowiedział, iż w piątym sezonie będzie jeszcze więcej tajemnic do odkrycia. Dokładne szczegóły fabuły finału "Stranger Things" nie są jeszcze znane. W rozmowie z portalem Collider showrunnerzy ujawnili, iż "głównym tematem" nadchodzącej odsłony ma być Will Byers, w którego wciela się Noah Schnapp ("The Tutor").
– Nie sądzę, żeby "Stranger Things" wpisywał się w kategorię seriali telewizyjnych takich jak "Gra o tron", gdzie odcinek pilotażowy jest spokojny, (...) a dwa ostatnie odcinki wieńczy wielka bitwa. Cały piąty sezon to rock'n'roll – powiedział w wywiadzie z tygodnikiem rozrywkowym "Variety" Dan Trachtenberg ("Predator: Prey"), reżyser jednego z odcinków finałowego rozdziału "Stranger Things".
Dufferowie pochwalili się swego czasu plakatem o zaginięciu nastolatki o imieniu Jane Hopper. Chodzi oczywiście o Jedenastkę, którą od drugiego sezonu opiekuje się szeryf Jim Hopper (David Harbour). "Ostatnio widziana: 13 czerwca 1986 roku. Szła samotnie chodnikiem w okolicy liceum w Hawkins. Miała na sobie kurtkę z kapturem" – poinformowała nas fikcyjna policja. Co ciekawe, drugi odcinek nowego sezonu nosi tytuł "The Vanishing of...".
Kiedy premiera finału "Stranger Things"?
"Jesienią 1987 roku rozpocznie się ostatnia przygoda" – dowiadujemy się z pierwszego teasera zapowiadającego premierę nowych odcinków "Stranger Things" na 2025 rok. Według nieoficjalnych doniesień piąty sezon pojawi się w obszernej bibliotece Netfliksa 6 listopada bieżącego roku. Tego samego dnia – w pierwszej odsłonie serialu – doszło do zniknięcia Willa Byersa. Spekulacje mają sens, tym bardziej iż wiele nowych produkcji oryginalnych trafia na Netfliksa właśnie w czwartki.
Ile będzie odcinków ostatniej odsłony?
Twórcy zaplanowali w finale aż osiem odcinków, którym nadano następujące tytuły:
Odcinek 1, "The Crawl"
Odcinek 2, "The Vanishing of..."
Odcinek 3, "The Turnbow Trap"
Odcinek 4, "Sorcerer"
Odcinek 5, "Shock Jock"
Odcinek 6, "Escape From Camazotz"
Odcinek 7, "The Bridge"
Odcinek 8, "The Rightside Up"
Maya Hawke ("Zróbmy zemstę"), której w "Stranger Things" powierzono rolę Robin Buckley, podzieliła się w podcaście "Podcrushed" prowadzonym przez Penna Badgleya ("Ty" i "Plotkara") informacją, iż piąty sezon przypomina swoim formatem aż kilka pełnometrażówek. – Robimy w zasadzie osiem filmów. Odcinki są bardzo długie – wyjaśniła.
Gwiazdy 5. sezonu "Stranger Things". Kto dołączył do obsady, a kto do niej powrócił?
W obsadzie finałowego sezonu zobaczymy zarówno stare, jak i nowe twarze. Millie Bobby Brown ("Enola Holmes") powróci jako Jedenastka, Noah Schnapp jako Will Byers, Finn Wolfhard ("Szczygieł") jako Mike Wheeler, Gaten Matarazzo ("Honor Society") jako Dustin Henderson, Caleb McLaughlin ("Księga Clarence'a) jako Lucas Sinclair, a Sadie Sink ("Wieloryb") jako Max Mayfield.
Winona Ryder ("Beetlejuice Beetlejuice") ponownie wcieli się w Joyce Byers, a Charlie Heaton ("Nowi mutanci") znów zagra jej starszego syna Jonathana. Davida Harboura ("Hellboy") po raz ostatni zobaczymy jako szeryfa Jima Hoppera, a Joego Keery'a ("Spree") i Natalię Dyer ("Seks to nie grzech") jako byłą parę, Steve'a Harringtona i Nancy Wheeler.
Wśród aktorów z poprzednich sezonów nostalgicznej przygody, których nazwiska widnieją w obsadzie finału, znaleźli się m.in. Jamie Campbell Bower (saga "Zmierzch"), Maya Hawke, Amybeth McNulty ("Ania, nie Anna"), Cara Buono ("Dziewczyna, która uciekła"), Joe Chrest ("Lisa Frankenstein") i Priah Ferguson ("Klątwa Bridge Hollow").
W sam raz na pożegnanie Dufferowie postanowili dodać do ekipy "Stranger Things" prawdziwą ikonę kina lat. 80. Na pokład weszła odtwórczyni roli Sarah Connor w "Terminatorze", czyli Linda Hamilton. Nowym narybkiem zostali również Nell Fisher ("Martwe zło: Przebudzenie"), Jake Connelly ("Between the Silence") i Alex Breaux ("Foxhole").
Kogo nie zobaczymy w ostatnim sezonie "Stranger Things"?
W piątym sezonie na pewno nie zobaczymy postaci Argyle'a, przyjaciela Jonathana z Kalifornii, który jest dostawcą pizzy i lubi palić trawkę. Eduardo Franco potwierdził, iż nie otrzymał żadnego telefonu z propozycją powrotu na plan zdjęciowy.
Los Eddiego Munsona też jest raczej przesądzony. Na zdjęciach zza kulis najnowszego sezonu widzimy, jak Dustin odwiedza grób byłego mistrza erpegowego kółka The Hellfire Club. Producent wykonawczy Shawn Levy przyznał, iż powrót Josepha Quinna ("Fantastyczna 4: Pierwsze kroki") do "Stranger Things" jest "wysoce nieprawdopodobny".
Zgodnie z pewną fanowską teorią Eddie, który zginął od ugryzień demonicznych nietoperzy, mógłby zamienić się w postać Kasa z "Dungeons & Dragons" – porucznika Vecny, który go zdradził.
Reakcje gwiazd "Stranger Things" na finał serialu
Wolfhardowi towarzyszyły mieszane emocje podczas kręcenia finałowego rozdziału paranormalnej historii. – Jestem tak szczęśliwy z tego zakończenia. Była satysfakcja, ale też zdezorientowanie i smutek – powiedział magazynowi "People", podkreślając, iż na planie "czuł się jak we śnie".
– Jest w tym coś smutnego. Ale też wszyscy już dorośliśmy. Czas, żebyśmy opuścili to gniazdo i spróbowali innych rzeczy. I żeby bracia Duffer też mogli rozwinąć swoje skrzydła – mówił Harbour w wywiadzie z portalem Discussing Film. W podcaście "Happy Sad Confused" opowiadał też o odcinku finałowego sezonu, który każdego na planie doprowadził do łez wzruszenia.
– Myślę, iż w tej odsłonie twórcy naprawdę przesunęli granice narracji – dodała Sadie Sink na łamach gazety "Teen Vogue".
Czy "Stranger Things" faktycznie się kończy?
Matt i Ross Dufferowie oznajmili w trakcie tegorocznego eventu Next of Netflix, iż w przygotowaniu jest więcej spin-offów "Stranger Things". – Trochę za wcześnie, żeby o nich mówić, ale jesteśmy głęboko zaangażowani w każdy z tych projektów – bardzo ważne jest dla nas to, aby wszystko, co ma nazwę "Stranger Things", było najwyższej jakości; aby miało powód, by istnieć, i zawsze podążało własną ścieżką – dodali twórcy hitu.
Nadmieńmy, iż w listopadzie 2023 roku w Phoenix Theatre na londyńskim West Endzie odbył się pierwszy pokaz sztuki "Stranger Things: The First Shadow", do której scenariusz napisała Kate Trefry ("How To Be Alone"). Fabuła przedstawienia zabrała widzów do Hawkins końca lat 50. Głównym bohaterem został nastoletni Henry Creel.