„40-latek – warszawski musical” na deskach Teatru Rampa

tygodnikprzeglad.pl 1 rok temu

Teatr Rampa szykuje się do inauguracji nowego sezonu! Po sukcesie widowiska muzycznego „Depesze” tym razem stołeczna scena chce oddać hołd fenomenowi polskiej (pop)kultury.

Sezon 2023/2024 otworzy „40-latek – warszawski musical” w reżyserii Joanny Drozdy, która stworzyła także scenariusz, na podstawie serialu Jerzego Gruzy i Krzysztofa Teodora Toeplitza. Porwiemy widzów maluchem do Warszawy lat 70. i mieszkania państwa Karwowskich, w którym – mimo braku Internetu – tętni życie rodzinne, a każdy dzień przynosi nowe przygody. Premiera spektaklu już 15 września!

Niemal pół wieku od premiery pierwszego odcinka „40-latek” okazuje się serialem wciąż aktualnym, nie tylko z powodu wiecznych korków na (prze)budowanej Trasie Łazienkowskiej. Inżynier Karwowski – polski everyman – walczy z licznymi wzorcami „głowy rodziny”, którym musi – we własnym mniemaniu – sprostać. Jak poradzić sobie z presją oczekiwań, które niesie ze sobą życie w Warszawie? Czego możemy nauczyć się dzisiaj od Karwowskiego i jego świata? Czy umiemy tworzyć społeczności przyjaciół i sąsiadów nie tylko na portalach społecznościowych?

Autorzy „40-latka”, Jerzy Gruza i Krzysztof Teodor Toeplitz, stworzyli plejadę nieśmiertelnych postaci – wspólnotę barwnych i równocześnie zwyczajnych osobowości, które ścierają się ze sobą i przyjaźnią, zabarwiając codzienność humorem i zdrowym dystansem do problemów. W czasach niepokoju i nieufności potrzebujemy powrotu „40-latka” w nowych, zaskakujących wcieleniach aktorskich.

Reżyserką, scenarzystką i autorką tekstów piosenek jest Joanna Drozda, która zamiennie z Natalią Kujawą wcieli się także w postać Kobiety Pracującej. W roli Inżyniera Karwowskiego zobaczymy Marcina Januszkiewicza oraz Modesta Rucińskiego. Madzię Karwowską zagra Anna Mierzwa, a Maliniaka – Krzysztof Godlewski. Szczegóły na temat twórców i obsady można znaleźć tutaj.

Warto wybrać się na wycieczkę maluchem do czasów sąsiedztwa, pożyczanych szklanek cukru, nawoływań na obiad niosących się między blokami i życia toczącego się wokół trzepaka. Do czasów, w których ani dźwięk telefonu, ani dzwonek do drzwi nie budziły w nas obawy. Budziły ciekawość. Do zobaczenia w Rampie!

Idź do oryginalnego materiału