16 grudnia na widzów "Dzień dobry TVN" czekała niespodzianka. Zaskakująca para prowadzących

gazeta.pl 3 godzin temu
16 grudnia wyemitowano kolejne wydanie programu "Dzień dobry TVN". Niektórzy widzowie mogli być zaskoczeni. Wszystko przez parę prowadzących.
Program "Dzień dobry TVN" od lat cieszy się ogromną popularnością. Format prowadzą: Dorota Wellman i Marcin Prokop, Paulina Krupińska i Damian Michałowski, Ewa Drzyzga i Krzysztof Skórzyński oraz Sandra Hajduk-Popińska i Maciej Dowbor. Tym razem było inaczej.


REKLAMA


Zobacz wideo Krzan o pracy w stacji TVN. Wspomniała o szefowej


"Dzień dobry TVN". Damian Michałowski i Krzysztof Skórzyński poprowadzili program. Padły słowa o "szalonym duecie"
Damian Michałowski i Krzysztof Skórzyński byli gospodarzami w najnowszym wydaniu "Dzień dobry TVN". Informacja o jednorazowej modyfikacji składu prowadzących pojawiła się w mediach społecznościowych produkcji. "Z tym szalonym duetem spędzimy dzisiejszy poranek. Jedno jest pewne - będzie się działo" - czytaliśmy. Ta wiadomość spotkała się z ciepłym przyjęciem ze strony publiki. "Super", "Brawo, "Pozdrawiamy", "Szalone, fajne chłopaki no i super to duet. Pozdrawiam" - czytamy na instagramowym profilu "Dzień dobry TVN". Duet zdecydowanie sprawdził się na antenie, o czym świadczą słowa Edyty Zając, która opowiadała widzom o najnowszych informacjach ze świata show-biznesu. - Mam naprawdę szczęście, iż z wami tutaj siedzę - komentowała przed kamerą.


"Dzień dobry TVN". Agnieszka Więdłocha i Antoni Pawlicki rzadko udzielają wspólnych wywiadów. Zrobili wyjątek
7 grudnia Antoni Pawlicki i Agnieszka Więdłocha pojawili się w programie "Dzień dobry TVN". Zakochani, którzy dbają o prywatność, wyjawili, dlaczego tak rzadko pojawiają się wspólnie w śniadaniówkach. - Nie to, iż nie lubimy wspólnie się pojawiać, tylko rzeczywiście jest teraz wyjątkowa okazja do tego, żeby porozmawiać właśnie o "Terapii dla par", o spektaklu, który niedawno miał premierę - zaczęła Agnieszka Więdłocha. Wyjawili, jak udaje im się łączyć życie prywatne i zawodowe. - My się poznaliśmy w pracy, więc może dlatego dla nas wspólne pracowanie jest chyba przyjemne. Ja lubię pracować bardzo z Agnieszką i bardzo sobie cenię jakby pracę z nią. I choćby inspirujemy takie sytuacje, no bo teraz projektujemy takie sytuacje, no ten spektakl. Jesteśmy współproducentami tego spektaklu, a jeszcze do tego jest to spektakl o terapii dla par. My jeszcze na terapii nie byliśmy, więc zafundowaliśmy sobie tę terapię - mówił Pawlicki.
Idź do oryginalnego materiału