13 grudnia a sprawa Polski (raz jeszcze)
1
Kiedy w 2009 roku napisałem felieton o zaskakujących związkach historii Polski z datą 13 grudnia, nie przewidziałem, iż będą miały ciąg dalszy. Jednak miały i zmuszony byłem dokonać autorskiego resume w postaci nowego felietonu. 12 grudnia 2022 roku, w przeddzień 13-go, napisałem na ten temat rozbudowany felieton. Długi, dla niektórych nudny bo zbyt długi. Swoją drogą, choć zgadzam się, iż felietony winny być krótkie, to określanie felietonu nudnym lub wodolejstwem tylko z powodu jego długości i bez odniesienia się do merytorycznej zawartości, mogę określić jedynie jako czepianie się lub, nie daj Boże, elementarny brak wiedzy. Było, minęło. Został felieton i niech się broni sam.
2
Jutro kolejny dzień z serii 13 grudnia. Obiecuję, iż jeżeli jutro pojawi się jakiś felieton, na pewno będzie krótki. Co więcej, na pewno nie będzie na temat tego, o czym pisałem w poprzednich felietonach nawiązujących do tej daty. Może dlatego, iż przyszedł już czas na odczarowanie daty trzynastego, a może dlatego, iż już najwyższy czas by w tym dniu przestać zajmować się wszelkimi sprawami wyłącznie z polskiego, polsko-centrycznego punktu widzenia.
3
Jednak nie byłbym sobą, gdybym w tym wyjątkowo krótkim felietonie do daty 13 grudnia jednak nie nawiązał. Wszystko dlatego, iż jutro, 13 grudnia 2024 roku, mamy dwie rocznice. Jedna, wiadomo, ta najbardziej znacząca dla pokolenia urodzonego po wojnie. Pokolenia, które powoli acz nieubłaganie schodzi ze sceny. Pokolenia doświadczonego przez stan wojenny i wszystkie tragiczne wydarzenia poprzedzające jego wprowadzenie w latach powojennych. Druga rocznica, to rocznica (pierwsza) zaprzysiężenia aktualnie urzędującego rządu. Dla jednych rocznica radosna, zwycięska, dla innych wręcz przeciwnie. Dla zbyt wielu, beż żadnego znaczenia.
4
To ostatnie jest w tym wszystkim najgorsze. Cokolwiek by mówić o 13 grudnia, to jednak zbyt wiele się w tym dniu działo o szczególnym znaczeniu dla Polski, by przechodzić nad każdym takim zdarzeniem do porządku dziennego i pozostawać obojętnym. Proponuję poczytać o tym w moim felietonie. Tym dłuższym. Choćby dlatego, iż choć było to jednak chyba nie minęło. Felieton jest przez cały czas dostępny pod tym linkiem.
13 grudnia a sprawa Polski
Bydgoszcz, 12 grudnia 2024 r.,
© Wojciech Majkowski