W styczniu 2025 r. Los Angeles doświadczyło pożarów na dużą skalę, które objęły tysiące hektarów ziemi, zniszczyły domy i zmusiły tysiące ludzi do ewakuacji.
Według Atosa wydarzenia te są dopiero początkiem serii katastrof spowodowanych zmianami klimatu. Podkreślił, iż pożary były "niekontrolowane" i iż takie katastrofy mogą stać się częstsze.
Poprzednie przepowiednie AtosaSamozwańczy prorok twierdził wcześniej, iż przewidział m.in. pandemię Covid-19, śmierć królowej Elżbiety II i inwazję Rosji na Ukrainę. Jego dokładność w wielu prognozach sprawiła, iż stał się postacią zarówno podziwianą, jak i wątpliwą.
Fatalne ostrzeżenie na 2025 rokAtos twierdzi, iż w drugiej połowie 2025 roku świat stanie przed nowymi wyzwaniami, które zmienią ekonomię i technologię. Wskazuje na dramatyczne zmiany gospodarcze, możliwe kryzysy związane ze zmianami w systemach finansowych, przełomy w technologii, wydarzenia, które radykalnie wpłyną na życie ludzi, dalsze pogorszenie sytuacji klimatycznej, częstsze klęski żywiołowe, które będą służyć jako ostrzeżenie dla ludzkości.
Atos powiedział: "Od wtorku 7 stycznia 2025 r. miasto Los Angeles doświadcza najgorszych w historii pożarów. Wiatry kontynuowały płomienie, niszcząc tysiące hektarów ziemi, a choćby mienie i zmuszając dziesiątki tysięcy ludzi do ewakuacji swoich domów."
"To właśnie czyni tę katastrofę jeszcze bardziej niezwykłą, szczególnie w tym, iż moja przepowiednia była w stu procentach precyzyjna. W wywiadach przeprowadzonych w szczególności na przełomie grudnia i grudnia 2023 roku przewidziałem, iż od 2024 roku świat będzie obserwował "gwałtowny wzrost globalnych katastrof związanych z pożarami".
Atos nazwał pożary "sygnałem alarmowym" dla globalnej społeczności, aby zareagowała na zmiany klimatu. Pomimo popularności Atosa Salomé, jego przepowiednie są kontrowersyjne. Sceptycy wskazują, iż jego przepowiednie są często ogólne i niejednoznaczne, co pozwala na ich interpretację na różne sposoby.