Życie kończy się śmiercią, więc po co rodzić dzieci? [nowy Houellebecq i bezdzietność z wyboru]

krytykapolityczna.pl 1 rok temu
Najbardziej w nowej powieści Houellebecqa podobało mi się, jak wpuszcza czytelników w maliny. Kinga Dunin czyta „Unicestwienie” Michela Houellebecqa i „Nigdy, nigdy, nigdy” Linn Strømsborg.
Idź do oryginalnego materiału