Zwolniona za sprzeciw wobec Gibsona? W tle szokujące kulisy decyzji Trumpa

gazeta.pl 6 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS / FOX


Zagraniczne media dotarły do zaskakujących informacji. Jedna z urzędniczek amerykańskiego Departamentu Sprawiedliwości miała zostać zwolniona na polecenie Trumpa. Wszystko przez odmowę przyznania pozwolenia na broń Melowi Gibsonowi.
Mel Gibson pomimo wielu nagród i wyróżnień za ponadczasowe role miał również niechlubny czas w trakcie swojej wieloletniej kariery. Aktor w 2011 roku utracił prawo do posiadania broni po skazaniu na trzy lata więzienia w zawieszeniu za przemoc domową wobec swojej byłej partnerki, Oksany Grigorievy. Według relacji kobiety, artysta uderzył ją w twarz, łamiąc przy tym dwa zęby. Pomimo kontrowersji gwiazdorowi gwałtownie udało się wrócić na szczyt, a dawny skandal został wyparty przez jego kolejne filmowe sukcesy.


REKLAMA


Zobacz wideo Donald i Melania Trumpowie wypuścili swoje kryptowaluty. To idealne narzędzie do lobbingu


Donald Trump rekomendował przywrócenie pozwolenia na broń Melowi Gibsonowi?
W ostatnich dniach temat przemocy, której dopuścił Mel Gibson, znowu wrócił do mediów. Wszystko za sprawą próby odzyskania przez aktora pozwolenia na broń. Jak informuje "The New York Times" Elizabeth G. Oyer, pełnomocniczka ds. ułaskawień w Departamencie Sprawiedliwości USA, została zwolniona dzień po tym, jak odmówiła wydania rekomendacji umożliwiającej gwiazdorowi odzyskanie prawa do posiadania broni. Spośród 95 kandydatów do ponownego otrzymania pozwolenia, ostatecznie wybrano dziewięciu. Jak informuje dziennik, w ostatniej chwili polecono urzędniczce dopisać Gibsona do wspomnianej listy ze względu na polecenie Trumpa. Kobieta jednak odmówiła, podkreślając brak rzetelnej analizy ryzyka ponownych wykroczeń w przypadku aktora.


Mel Gibson doprowadził do zwolnienia urzędniczki? Wszystko przez pozwolenie na broń
Według doniesień "The New York Times" Elizabeth G. Oyer niedługo po podjęciu decyzji o odrzuceniu wniosku Gibsona otrzymała telefon, w którym zasugerowano, iż aktor ma bliskie kontakty z Trumpem. Według osoby kontaktującej się z kobietą, same bliskie relacje gwiazdora i prezydenta powinny być wystarczającą podstawą do pozytywnej rekomendacji. Jak podaje dziennik, zaledwie kilka godzin później kobieta została zwolniona, choć oficjalnie nie podano powodów tej decyzji. Co interesujące przedstawiciele Departamentu Sprawiedliwości twierdzą, iż sprawa Gibsona nie miała wpływu na zakończenie współpracy z Oyer. Na łamach "The New York Times" możemy przeczytać również, iż zwolnienie kobiety wpisuje się w szerszą falę zmian kadrowych, w ramach których administracja Trumpa usuwa lub degraduje wielu kluczowych pracowników Departamentu Sprawiedliwości.
Idź do oryginalnego materiału