W ostatnim odcinku satyrycznego programu "Saturday Night Live" wyemitowano skecz parodiujący trzecią odsłonę serialu "Biały Lotos", w którym prezydent USA spędza czas w fikcyjnym hotelu. Pojawia się tam też postać Aimee Lou Wood, w którą wcieliła się Sarah Sherman. Częścią żartu było odniesienie się do uzębienia aktorki i jej akcentu. Młodej gwieździe nie przypadło to jednak do gustu.
Aimee Lou Wood komentuje żart w SNL
"Będąc szczerą - uważam, iż to SNL jest złośliwe i nieśmieszne" - napisała Wood w relacji na swoim Instagramie. Choć aktorka jest świadoma, iż to format humorystyczny, w którym przedstawiane są karykatury gwiazd, to jest zdania, iż twórcy mogli przedstawić coś bardziej pomysłowego:Reklama
"Cały żart dotyczył fluoru. Mam duże szpary między zębami, a nie zepsute zęby".
"Przynajmniej popraw akcent, poważnie, szanuję dokładność, choćby jeżeli coś jest wredne" - dodała z dystansem.
Aktorka otrzymała wiele wiadomości wsparcia i ucieszyła się, iż ostatecznie podjęła decyzję o zabraniu głosu w sprawie. Otrzymała również przeprosiny od twórców programu "Saturday Night Live". W jednej z ostatnich swoich relacji Wood poprosiła obserwatorów, by nie krytykowali Sherman za udział w skeczu, ponieważ w tym przypadku zawinił przede wszystkim koncept żartu.
Zobacz też: Byliśmy na konferencji prasowej hitu HBO. Obsada zdradza tajemnice