Zrobił furorę na Eurowizji, głośno mówi o nawróceniu. "Tata zaprowadził mnie do księdza"
Zdjęcie: Baby Lasagna
— choćby przez sekundę nie przeszło mi przez myśl: "to ja powinienem wygrać", nic z tych rzeczy. Nie liczą się dla mnie statuetki, a ludzie przychodzący na koncert. Nie przychodzą tam składy jury, sędziowie, tylko ludzie, dla których moja muzyka coś znaczy — mówi Baby Lasagna w rozmowie z Plejadą o drugim miejscu na zeszłorocznej Eurowizji. Marko Purišić, opowiada nam też o drzemiących w nim dwóch twarzach, tęsknocie za żoną, a także wierze w Boga, która uratowała mu życie.