
Po bezpiecznym wylądowaniu na ziemi, Sławosz Uznański-Wiśniewski udał się do Houston, skąd ruszył dalej do niemieckiej Kolonii. To tam znajdzie się pod opieką Europejskiego Centrum Astronautów. Chwilę po powrocie z kosmosu, głos w sprawie zabrała żona naukowca - Aleksandra Uznańska-Wiśniewska. Jej słowa wyciskają łzy.