Znowu poleją się łzy. "Mufasa: Król lew" [RECENZJA]
Zdjęcie: Mufasa: Król lew
Barry'emu Jenkinsowi udało się coś, o czym Jon Favreau kompletnie zapomniał, tworząc remake "Króla lwa" w 2019 r. Przeniesienie rysunkowej animacji do komputera, tak by wyglądała na bardziej realistyczną, okazało się niewystarczające. Bo to, czym oczarowali nas mieszkańcy Lwiej Ziemi to przede wszystkim emocje. Czy najnowsza superprodukcja Disneya "Mufasa: Król lew" poradziła sobie lepiej z tym problem?