Film Zniknięcia, który niedawno pojawił się w ofercie HBO, to jedna z najgłośniejszych premier ostatnich miesięcy. Twórcy głośnego hitu Barbarzyńcy ponownie sięgają po horror, ale tym razem mieszają gatunki, tworząc opowieść o strachu, winie i samotności.
Wszystko zaczęło się od zniknięcia
Akcja filmu rozgrywa się w małym amerykańskim miasteczku, gdzie w tajemniczych okolicznościach praktycznie wszystkie dzieci z klasy pani Justine znikają. Wszystko dzieje się tej samej nocy – dokładnie o 2:17 wybiegają z domów w nieznanym kierunku i po prostu… przestają istnieć.
To wydarzenie uruchamia serię opowieści przedstawionych z perspektyw różnych bohaterów: nauczycielki, ojca jednego z dzieci, dyrektora szkoły, a także innych mieszkańców. Ich losy splatają się w coraz bardziej niepokojącą całość.
Mozaika ludzkich historii
Jednym z najbardziej oryginalnych elementów filmu jest jego struktura. Został on podzielony na kilka rozdziałów, z których każdy skupia się na innym bohaterze. Te elementy nie są ułożone linearnie – zazębiają się i zaczynają do siebie pasować dopiero w drugiej połowie filmu. Takie podejście pozwala na pokazanie jednej historii z różnych punktów widzenia, wpływa też na widza, który musi uważnie oglądać i odnajdywać połączenia w życiu bohaterów. Reżyser zamiast prostego thrillera konstruuje raczej studium społecznej traumy, w której strach miesza się z poczuciem winy i bezradności.
Groza, która nie krzyczy
Zniknięcia nie polegają na typowych straszakach. Napięcie budowane jest powoli – poprzez ciszę, długie ujęcia, niepokojącą atmosferę i wiele niewiadomych. Groza zbudowana jest w codzienności bohaterów filmu, a nie z efektów specjalnych, które miałyby wystraszyć. W filmie nie brakuje elementów czarnego humoru i lekkiej groteski, co nadaje mu dość nieoczywisty ton. Zdecydowanie jest to film dla osób, które lubią tajemnicę i nietypowe schematy.
Nie dla wszystkich, ale warto zobaczyć
Horror inny niż większość – tak można opisać ten film. Nie próbuje przestraszyć co minutę, ale stopniowo wciąga w coraz mroczniejszy świat. Nie jest on dla wszystkich – niektórzy mogą go uznać za zbyt rozbudowany i niejednoznaczny. Ale właśnie dzięki temu jest on wyjątkowy. jeżeli lubisz kino, które wymaga skupienia i pozostawia miejsce na interpretację, ten film warto zobaczyć.












![Lubelskie błonia zmienią się w park. Czterech chętnych na rewitalizację [ZDJĘCIA]](https://radio.lublin.pl/wp-content/uploads/2025/10/EAttachments9043991e46c170cf27f65362157ae6d7107eb96.jpg)