Znany aktor na scenie zrzucił z siebie wszystko. "Zobaczyłem scenariusz i zamarłem"

gazeta.pl 5 godzin temu
Porozmawialiśmy z Krystianem Kukułką o jego odważnej roli w sztuce teatralnej. Aktor pokazał się w zupełnie nowej odsłonie.
Krystian Kukułka to znany aktor, którego widzowie mogli oglądać w "Barwach szczęścia", "Pierwszej miłości", "Prawie Agaty" oraz "Teściach". Występuje także w sztukach teatralnych. Dołączył do obsady spektaklu "Kogut w rosole". Aktorzy występują ze sztuką w różnych miejscowościach. W rozmowie z nami Kukułka opowiedział o roli w tej komedii. Wymaga od niego dużej otwartości, ponieważ na scenie występuje bez ubrań.


REKLAMA


Zobacz wideo Musiałkowski o "TzG". Miał tańczyć z mężczyzną


Krystian Kukułka o scenariuszu. "Czułem się niekomfortowo"
Krystian Kukułka przyznał, iż początkowo był zaskoczony koncepcją spektaklu. "Kiedy przeczytałem scenariusz, na początku nie mogłem uwierzyć – zamarłem. Myślałem, iż to żart. Jednak reżyser Marek Gierszał gwałtownie uświadomił mi, iż naprawdę mamy się rozebrać. Już na etapie prób stanowiło to dla mnie spory problem – czułem się niekomfortowo. Nie mam jakichś większych kompleksów, ale zdecydowanie nie jestem typem ekshibicjonisty. choćby bez koszulki raczej się nie pokazuję, a co dopiero mówić o zupełnym braku odzieży" - zaczął.
Po próbie generalnej stres nie był już tak duży. "Pierwszym przełamaniem była dla mnie próba generalna z udziałem publiczności. Towarzyszył temu ogromny stres – zastanawiałem się, jak widzowie zareagują i co sobie pomyślą. Ale gdy po raz pierwszy doświadczyłem ich reakcji, zrozumiałem, iż zupełnie nie ma się czego bać. Co więcej, odsłonięte ciało dawało publiczności dużo radości, zaskoczenie, a choćby pozytywny szok" - powiedział. Zwrócił uwagę na problemy w polskich teatrach. "W polskich teatrach, moim zdaniem, wciąż mamy pewien problem z takim eksponowaniem ciała, choć jest jej coraz więcej i nie budzi już takiego zgorszenia jak kiedyś" - skwitował Krystian Kukułka.
galOtwórz galerię


Krystian Kukułka o pewności siebie na scenie. Wspomniał o sukcesie
w tej chwili Krystian Kukułka jest bardzo zadowolony ze swojej roli w "Kogucie w rosole". Przyznał, iż podczas gry na scenie czuje się pewny siebie. "Nie czuję już wstydu – ani przed kolegami aktorami, ani przed publicznością. I traktuję to trochę jako swój mały sukces – iż udało mi się pokonać strach, przezwyciężyć wstyd i wyłączyć to natrętne myślenie: Co inni o mnie pomyślą?. Po raz kolejny udowadniam sobie, iż dla roli jestem w stanie zrobić naprawdę dużo. Wierzę, iż kiedyś osobiście przekonają się o tym reżyserzy i producenci" - dodał. Kukułka zaznaczył, iż jest dumny z całej ekipy. "Spektakl 'Kogut w rosole' jest naszym wspólnym sukcesem" - powiedział.
Idź do oryginalnego materiału