"Taniec z gwiazdami" jest najpopularniejszym programem w Polsce. Nic dziwnego, iż stacja nie planuje przerwy i zamówiła kolejną edycję. Nie zwlekano i ogłoszono tę wiadomość podczas niedzielnego finału, który wygrała Vanessa Aleksander i Michał Bartkiewicz. Wiadomo, iż program pojawi się już na wiosnę. I co ciekawe, nazwisko pierwszej uczestniczki też nie jest już tajemnicą. Swoją drogą o mały włos, a pląsałaby ona na parkiecie show w zakończonej właśnie odsłonie. Niestety okazało się to finalnie niemożliwe przez jej wcześniejsze zobowiązania zawodowe, których nie udało się połączyć.
REKLAMA
Zobacz wideo Blanka opowiada o międzynarodowej karierze
16. edycja "Tańca z gwiazdami". Blanka pierwszą potwierdzoną uczestniczką
Podczas finału 15. edycji "Tańca z gwiazdami" doszło do zaskakującej sytuacji. Doda i Edyta Górniak za kulisami wpadły sobie w objęcia i zakopały topór wojenny. Oprócz nich gośćmi specjalnymi odcinka była Maryla Rodowicz i Roksana Węgiel w duecie do piosenki "Damą być", a pod koniec show zaśpiewała Blanka Stajkow. Nasza reprezentantka na Eurowizji z 2023 roku wykonała konkursowy singiel połączony z coverem grupy Las Ketchup "Asereje". Okazało się, iż to właśnie ona została uczestniczką kolejnej edycji programu.
Blanka śpiewała dla nas solo, ale uwaga! Blanka już niedługo wystąpi w tanecznym duecie. W ten sposób poznajecie pierwszą uczestniczkę nowej edycji "Tańca z gwiazdami". Do zobaczenia wiosną
- poinformował uradowany Krzysztof Ibisz.
Vanessa Aleksander wygrała "Taniec z gwiazdami" z kontuzją
Przypomnijmy, iż Vanessa Aleksander w finale 15. edycji "Tańca z gwiazdami" w Polsacie pokonała Julię Żugaj i Macieja Zakościelnego. Co ciekawe, podczas odcinka występowała z kontuzją, ale widzowie dowiedzieli się o niej dopiero po ogłoszeniu wyników i to nie z jej ust, a prowadzącej show, Pauliny Sykut-Jeżyny. - Przygotowałam sobie coś, ale nie wiem, czy pamiętam. (...) Bardzo dziękuję wszystkim, którzy w nas wierzyli, zaczynając od osób, które chciały zobaczyć nas tutaj na parkiecie. Polsatowi, który dał nam szansę wziąć udział w tej wspaniałej przygodzie. (...) Chciałabym podziękować także widzom, którzy wspierali nas na tak wielu poziomach. Dziękujemy wam za to i moim bliskim, którzy mnie namawiali do tego programu - mówiła wzruszona aktorka po ogłoszeniu wyników. Stwierdziła też, iż gdyby ludzie byli chociaż w połowie tak dobrzy jak Michał Bartkiewicz, to nie byłoby zła na świecie.