21 sierpnia Stanisław Soyka miał zaśpiewać w Operze Leśnej na Top of The Top Sopot Festival 2025. Tuż przed występem przekazano tragiczną informację o jego nagłej śmierci. Miał zaledwie 66 lat. Sprawę wyjaśnia teraz prokuratura. Kiedy i gdzie odbędzie się pogrzeb artysty? Właśnie pojawiły się pierwsze szczegóły ceremonii.
Stanisław Soyka nie żyje. Miał 66 lat
Występ Stanisława Soyki w Operze Leśnej na Top of The Top Sopot Festival 2025 zaplanowany był na godzinę 20:55. Informacja o jego śmierci dotarła do organizatorów w trakcie wydarzenia i natychmiast podjęto decyzję o wstrzymaniu transmisji. Mateusz Hładki, jeden z prowadzących koncert, przekazał widzom tragiczne wieści:
Na chwilę obecną wiemy jedynie, iż podczas prób artysta czuł się dobrze. Dopiero później, gdy był już w hotelu, miał nagle upaść. 66-latek został przewieziony do szpitala w ciężkim stanie. Mimo wysiłków ratowników i lekarzy nie udało się go uratować. Okoliczności śmierci Stanisława Soyki bada teraz Prokuratura Rejonowa w Sopocie. Śledczy potwierdzili, iż 25 sierpnia przeprowadzono sekcję zwłok muzyka, ale na wyniki badań musimy jeszcze poczekać. „Co do przyczyny zgonu, będziemy mogli się wypowiedzieć mniej więcej za miesiąc. Biegli przeprowadzili badania uzupełniające” – przekazał Plejadzie prokurator Marek Kopczyński.
Stanisław Soyka: problemy zdrowotne
Publiczność znała go przede wszystkim z niezwykłego głosu, wrażliwości muzycznej i charyzmy. Prywatnie Stanisław Soyka od lat zmagał się z problemami zdrowotnymi. W 2021 roku przeszedł spektakularną metamorfozę – zrzucił 30 kilogramów i otwarcie mówił o diagnozie cukrzycy typu II. W jednym z wywiadów wspominał, iż dopiero przyjacielska interwencja lekarki zmusiła go do wykonania szczegółowych badań. Ta diagnoza odmieniła jego życie.
Stanisław Soyka: pogrzeb
Z informacji, do których dotarł Fakt, wynika, iż uroczystości pogrzebowe Stanisława Soyki odbędą się w drugim tygodniu września. Artysta zostanie pochowany na warszawskich Powązkach – miejscu spoczynku wielu wybitnych twórców. Na chwilę obecną dokładna data ceremonii nie została jeszcze ogłoszona, wiemy jednak, iż ma mieć charakter państwowy.
Tak wyglądał ostatni występ Stanislawa Soyki. Nagranie z próby chwyta za serce
Wiadomość o śmierci Stanisława Soyki nadeszła nagle, bez ostrzeżenia. Wybitny artysta miał jeszcze tego samego wieczoru wystąpić na scenie Opery Leśnej w Sopocie. Kilka godzin wcześniej odbył próbę, z której nagranie nabiera dziś symbolicznego, przejmującego znaczenia.
