„Znachor” – trzy ekranizacje – trzy wizje z różnych czasów

bialyorzel24.com 2 godzin temu

„Znachor” – ponadczasowa powieść Tadeusza Dołęgi-Mostowicza – doczekała się aż trzech ekranizacji, z których każda na nowo interpretowała losy profesora Rafała Wilczura, wybitnego chirurga, który po utracie pamięci staje się wiejskim znachorem. Choć główna oś fabularna pozostała niezmienna, to każda wersja niesie ze sobą inną wrażliwość czasów, w których powstała – i inną wizję polskiej wsi.

Pierwsza ekranizacja powstała jeszcze przed II wojną światową, z Kazimierzem Junoszą-Stępowskim w roli głównej. Ten czarno-biały film oddaje ducha II Rzeczypospolitej – zarówno pod względem realiów społecznych, jak i stylu gry aktorskiej. Wieś przedstawiona w tej wersji jest pełna tradycji, ale też kontrastów między biedą a dostojnością postaci Wilczura. Film ma historyczną wartość jako świadectwo polskiej kinematografii tamtych czasów.

Pierwszą ekranizację powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza nakręcono w 1937 r. Fot. Domena publiczna

Najbardziej znana i kultowa adaptacja powieści to ta z 1982 r., w reżyserii Jerzego Hoffmana. W rolę Wilczura wcielił się Jerzy Bińczycki, a u jego boku wystąpili Anna Dymna, Tomasz Stockinger i Bożena Dykiel. Wersja Hoffmana porusza widzów do dziś – nie tylko dzięki dramatycznej fabule, ale też realistycznemu oddaniu życia na przedwojennej polskiej prowincji. To właśnie ten film ukształtował w wyobraźni wielu Polaków obraz wsi z czasów II RP: szlacheckich dworków, chłopskich chałup, kościołów i jarmarków.

Jerzy Bińczycki w filmie „Znachor” w reżyserii Jerzego Hoffmana. Fot. Filmoteka

Najświeższa ekranizacja, z 2023 r., dostępna na platformie Netflix, to współczesne spojrzenie na klasyczną historię. Leszek Lichota jako Wilczur-Znachor wnosi nową emocjonalność i głębię do znanej postaci. Produkcja zachwyca zdjęciami, muzyką i nowoczesnym podejściem do tematu, choć spotkała się również z zarzutami o zbytnie „wygładzenie” realiów i odejście od historycznej prawdy. Mimo to film zainteresował nową generację widzów i ponownie przypomniał o ponadczasowym przesłaniu powieści.

W najnowszej produkcji dostępnej na Netflixie w rolę tytułowego znachora wcielił się Leszek Lichota. Fot. Mat. prasowe – kadr z filmu

Wszystkie trzy wersje „Znachora” pokazują nie tylko dramat jednostki, ale też zmieniające się obrazy polskiej wsi – od tej autentycznej i surowej, przez stylizowaną i sentymentalną, po współczesną, filmową wizję pełną nostalgii.

A jak naprawdę wyglądały wiejskie realia życia w tamtych czasach? Z pomocą przychodzą archiwalne fotografie z zasobów Narodowego Archiwum Cyfrowego, ukazujące prawdziwe oblicze polskiej wsi z czasów II Rzeczypospolitej.

WEM

Akcja powieści „Znachor” Tadeusza Dołęgi-Mostowicza toczy się w latach 20. i 30. XX wieku, czyli w okresie międzywojennym, w realiach II Rzeczypospolitej. Historia rozpoczyna się, gdy profesor Rafał Wilczur – znany warszawski chirurg – zostaje porzucony przez żonę i traci kontakt z córką. Po dramatycznym napadzie traci pamięć i znika na wiele lat. W tym czasie wędruje po kraju, aż trafia na wieś, gdzie staje się znachorem. Główna część fabuły rozgrywa się już kilkanaście lat później – w drugiej połowie lat 30., kiedy przypadkiem odnajduje swoją córkę i konfrontuje się z przeszłością.

Jak naprawdę wyglądała polska wieś przed wojną?

Fot. NAC. Zdjęcia pochodzą z kolekcji zatytułowanej „Wieś polska II RP”. Więcej zdjęć: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Idź do oryginalnego materiału