„Automatyczna aktualizacja danych z rejestru PESEL” to jeden z pomysłów zespołu. Znalazł się on na stronie sprawdzmy.com obok wielu innych. Można je przeanalizować i oddać głos. Zmiany w PESEL poparło już blisko 1900 osób.Jak jest teraz?Teraz każdą zmianę musimy osobiście zgłaszać w banku i manualnie aktualizować nasze dane. A to – jak czytamy na stronie sprawdzamy.com – „generuje dodatkowe formalności i ryzyko błędów”. Pomysłodawca przywołuje taki oto przykład. „Klient banku zmienił dowód osobisty i nie poinformował go o tym fakcie. W efekcie, informacje zbierane przez bank odnośnie serii, numeru i daty ważności dokumentu stały się nieaktualne. Może to zablokować klientowi dostęp do własnych środków do czasu aktualizacji dowodu w bazie banku. Bank nie ma możliwości aktualizacji i weryfikacji aktualności danych na temat dowodu osobistego klienta we własnym zakresie z uwagi na brak odpłatnego dostępu do danych zawartych w rejestrze PESEL”.Jak ma być?Dlatego proponowane przez zespół Rafała Brzoski rozwiązanie ma ograniczyć „konieczność
dostarczania dokumentów przez klientów i poprawić bezpieczeństwo procesów bankowych”. Ma w tym pomóc „automatyczna aktualizacja danych z rejestru PESEL”. Oznacza to stworzenie systemu, za pomocą którego banki i instytucje finansowe „automatycznie pobierałyby i aktualizowały dane klientów z rejestru PESEL, takie jak zmiana nazwiska czy numeru dowodu osobistego”. Bo – jak przekonują pomysłodawcy – „banki potrzebują aktualnych danych”. Ta prosta zmiana przyniosłaby wiele korzyści:mniejsze obciążenie klientów,szybszą aktualizację danych,redukcja biurokracji,większe bezpieczeństwo.Czym zajmuje się zespół ds. regulacji?Przypomnijmy, iż zespół ds. deregulacji powołał premier Donald Tusk. Jej szefem został Rafał Brzoska. Zadaniem zespołu jest uproszczenie działania polskiej gospodarki i jej odbiurokratyzowanie. Strona sprawdzam.com ruszyła w połowie lutego. Jest już na niej 10 tysięcy zgłoszeń dotyczących deregulacji.