Rosja przeprowadziła w nocy z poniedziałku na wtorek zmasowany atak rakietowy i dronowy na Ukrainę. W Kijowie zginęła co najmniej jedna osoba, siedem zostało rannych. Ukraińcy odpowiedzieli nalotami na rosyjskie terytorium.
W wielu miejscach ukraińskiej stolicy słychać było eksplozje. W niektórych rejonach wybuchły pożary w budynkach mieszkalnych. Mer Kijowa Witalij Kliczko poinformował o ofiarach w mieście. Alarm przeciwlotniczy ogłoszono w kilku regionach Ukrainy.
Rosja wystrzeliła w kierunku Kijowa rakiety manewrujące, rakiety balistyczne oraz dużą liczbę dronów uderzeniowych. Atak był jednym z najintensywniejszych w ostatnich tygodniach.
Cel: infrastruktura energetyczna
Siły rosyjskie przeprowadziły zakrojony na szeroką skalę atak na ukraińską infrastrukturę energetyczną. Ukraińskie ministerstwo energetyki potwierdziło w komunikacie: «W tej chwili trwa zmasowany, skoordynowany atak wroga na obiekty infrastruktury energetycznej».
Ataki na system energetyczny mają na celu zakłócenie jego funkcjonowania przed zbliżającą się zimą. Mieszkańcy wielu regionów zgłaszali tymczasowe przerwy w dostawie prądu.
Ukraińska odpowiedź
Ukraina zaatakowała rosyjskie terytoria, w tym Taganrog w obwodzie rostowskim i Krasnodar. Mer Taganrogu Swietłana Kambułowa napisała na Telegramie, iż w ukraińskim nalocie zginęła jedna osoba.
Gubernator Kraju Krasnodarskiego Wieniamin Kondratjew określił noc jako «jeden z najdłuższych i najbardziej zmasowanych ataków ze strony Ukrainy». Ukraińskie uderzenia miały charakter odwetowy i były skierowane na rosyjskie obiekty wojskowe i logistyczne.
Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).









