Czytaj też: Jan Englert dla „Polityki”: Już nie ma Polski. Przynajmniej takiej, o jakiej myśli PiS
Wyzwań się nie bała
Akcja „Innego spojrzenia” w reż. Károlya Makka, według powieści Erzsébet Galgóczi, dzieje się w Budapeszcie po węgierskim zrywie 1956 r. w środowisku dziennikarzy. Jankowska-Cieślak wciela się w główną rolę antyreżimowej dziennikarki, która na fali represji jest zmuszona podjąć pracę w propaństwowej gazecie „Pravda”. Tam poznaje Livię (Grażyna Szapołowska), żonę wojskowego. Między kobietami rodzi się skomplikowane, ale szczere i płomienne uczucie, na drodze którego staje ówczesna rzeczywistość. Polskie aktorki w głównych rolach miały być efektem tego, iż na Węgrzech reżyser nie mógł znaleźć odtwórczyń na tyle odważnych, by zmierzyć się z tak wówczas kontrowersyjnym tematem jak miłość lesbijska.
Urodzona w 1951 r. Jankowska-Cieślak wyzwań się nie bała. Zaraz po studiach w warszawskiej PWST wyjechała z grupą absolwentów i swoim mężem Piotrem Cieślakiem (aktorem, reżyserem, w latach 1993–2007 dyrektorem stołecznego Teatru Dramatycznego, który przez większość kariery był także domem Jankowskiej-Cieślak) do Puław, tworzyć teatr alternatywny i społecznie zaangażowany.