Marlena Milwiw-Baron zmarła 1 maja w wieku 93 lat. Była cenioną aktorką. Występowała na deskach teatrów we Wrocławiu i Warszawie. Wykładała również w Akademii Muzycznej we Wrocławiu. Na ekranie zadebiutowała w 1962 roku w filmie "Jak być kochaną" Wojciecha Hasa. W ciągu swojej kariery zagrała w wielu filmach i serialach, takich jak "Wyjście awaryjne", "Odlotowe wakacje", "Pierwsza miłość", "Świat według Kiepskich" czy "Licencja na wychowanie".
Baron żegna babcię. Tak spędzili ostatnie chwile razem
Prywatnie była żoną pisarza i oficera Adama Barona. Jej syn Piotr Baron to znany saksofonista jazzowy, a wnuk to gitarzysta, członek zespołu Afromental oraz juror programu "The Voice of Poland" Aleksander Milwiw-Baron. Gwiazdor TVP zamieścił w sieci poruszające wspomnienie o babci. Spędzili razem święta wielkanocne. W Lany Poniedziałek nie obyło się bez symbolicznego polania wodą. Milwiw-Baron przyznał, iż "tęskni" za wspólnie spędzonym czasem.
To druga publikacja o Marlenie Milwiw-Baron od wnuka. Wcześniej muzyk opublikował osobisty wpis, w którym wyznał: "Moja ukochana Bapcia (pisownia oryginalna – przyp.red.) Marlena była dla mnie najlepszą przyjaciółką. Zawsze słuchała i nigdy nie oceniała. Była najczystszą miłością, którą otoczyła mnie od dnia moich narodzin. Była skarbnicą wiedzy i kultury, z której czerpałem bez końca. Była prawdziwą damą, kobietą z klasą i zasadami, które ukształtowały mój charakter. Była wybitną artystką, która rozbudziła i pielęgnowała we mnie talent muzyczny".
Gdy dowiedział się o jej śmierci, miał zaraz wyjść na scenę. Wtedy przypomniał sobie, co opowiadała mu seniorka. "Pośród wielu historii, które opowiadała utkwiła mi w głowie ta gdy w dniu śmierci Jej męża, a mojego dziadka Adama, musiała stanąć na scenie teatru i zagrać spektakl pomimo wewnętrznej tragedii. Moja Bapcia odeszła 1 maja wieczorem. Dowiedziałem się o tym 5 minut przed wejściem na scenę z Afromental. Choć moje serce pękło na tysiące kawałków wiedziałem, iż muszę wejść na scenę dla Niej i zagrać, oddając Jej tym hołd" – opisał.
W ostatnich latach Marlena Milwiw-Baron mieszkała w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie. Jej pogrzeb odbędzie się w czwartek, 8 maja 2025 r. o godz. 13:00 na Cmentarzu Grabiszyńskim we Wrocławiu.