Zmarł Quentin Willson. Fani programu "Top Gear" w żałobie

swiatseriali.interia.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: /Justin Goff Photos/Getty Images /Getty Images


Jeden z pierwszych prowadzących programu "Top Gear", Quentin Willson, zmarł w wieku 68 lat. Miał nieoceniony wpływ na kultowy format motoryzacyjny i działał przy nim przez aż 10 lat. Jeremy Clarkson i James May pożegnali przyjaciela w poruszających słowach.


Quentin Willson nie żyje. Znaliśmy go z programu "Top Gear"


Quentin Willson, brytyjski prezenter telewizyjny znany z programów motoryzacyjnych "Top Gear" i "Britain’s Worst Driver", zmarł w wieku 68 lat.
W oświadczeniu przekazanym wielu mediom rodzina ogłosiła, iż zmarł spokojnie w otoczeniu bliskich po krótkich zmaganiach z rakiem płuc. W słowach pożegnania nazwano go "prawdziwym skarbem narodowym".


"Quentin wprowadził euforia z jazdy samochodem [...]. Pustka, którą pozostawił, nigdy nie zostanie wypełniona. Jego wiedza nie była tylko zdobytymi informacjami, ale również życiem; biblioteką doświadczeń, która teraz jest poza naszym zasięgiem" - pisała rodzina.Reklama


Quentin Willson: gwiazdy "Top Gear" żegnają przyjaciela


Willson dołączył do BBC w 1991 roku i prowadził wraz z Jeremym Clarksonem oryginalną wersję "Top Gear" aż do 2001 roku. W formacie pojawiał się co tydzień, zwykle jako ekspert od samochodów używanych.
Clarkson zareagował już na smutne wieści poprzez wpis na platformie X:
"Jestem daleko, więc dopiero co dowiedziałem się, iż Quentin Willson nie żyje. Przez lata mieliśmy wiele powodów do śmiechu. Był naprawdę zabawnym człowiekiem".
Do słów pożegnania dołączył się również znany kultowego programu motoryzacyjnego James May:
"Quentin Willson udzielił mi cennych rad i wsparcia podczas moich pierwszych kroków w telewizji pod koniec lat 90. Nigdy o tym nie zapomniałem. Świetny facet".
Idź do oryginalnego materiału