Zjawiskowo o miłości

powiat.poznan.pl 2 tygodni temu

Dla miłośników piosenki aktorskiej i poetyckiej, a przede wszystkim dla wielbicieli talentu Justyny Szafran sobotni wieczór 5 kwietnia będzie z pewnością niezapomniany. W Dworze Skrzynki odbył się koncert ”Szafran o miłości”. Zgodnie z obietnicą Justyna czarowała, fascynowała, zarażała ekspresją – wszystko po to, by całym swoim kunsztem wokalnym i aktorskim opowiedzieć o różnych obliczach miłości. Była więc femme fatale z argentyńskiej spelunki, była znudzoną pasażerką nocnej taksówki, była drobną złodziejką – nie tylko serc, była wreszcie tylko pozornie „łagodną”, zazdrosną mścicielką… Wiele ról, wiele odsłon kobiecych emocji i „wiele kobiet” w jednej kruchej i bardzo temperamentnej odtwórczyni. Każda piosenka, to bowiem mały wyśpiewany felieton o miłości i pretekst do aktorskiej interpretacji pięknych, mądrych tekstów.

Justyna Szafran choć poznanianka z urodzenia i początków kariery, swoje zawodowe plany związała z wrocławskim Teatrem Capitol i z Wrocławiem jako stolicą polskiej piosenki aktorskiej. To właśnie na XVII Przeglądzie Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu zdobyła wszystkie możliwe nagrody i… do dziś pozostała wierna bardzo trudnej kategorii wokalnej, czyli piosence aktorskiej. W Skrzynkach nie ma rampy, która oddziela aktorów od publiczności, ale dla Justyna Szafran to żadna przeszkoda. Wręcz przeciwnie – bliski kontakt z publicznością, żywe reakcje widowni, śmiech, brawa i „przekomarzanki” z widzami tylko dodawały jej energii. Na tyle silnej, iż w jednej z piosenek pokusiła się choćby o „taniec” – Justyna na scenie to po prostu wulkan energii.

Śpiewa teksty najwybitniejszych polskich autorów – wydawać by się mogło, iż to gwarancja sukcesu. A jednak dzięki jej interpretacji, dzięki pasji jaką wkłada w bycie z publicznością te opowieści o szukaniu miłości są tak autentyczne. „Szafran o miłości” to półtoragodzinne odnajdywanie małych okruchów uczucia w codzienności, to opis frustracji, pomyłek, przebłysków wielkiego uczucia, tęsknot, rozczarowań – po prostu cały wachlarz kobiecych emocji. Jej forte w legendarnym “Hymnie miłości” śpiewanym przez Edit Piaf musi poruszyć każdego słuchacza. Dlatego Justyna na scenie w teatrze albo w Dworze Skrzynki jest tak zjawiskowa. W sobotni wieczór Justynie Szafran towarzyszyli Rafał Karasiewicz na fortepianie i Zbigniew Wrombel na kontrabasie. Znają się i grają ze sobą – choć czasem z przerwami – od lat. Twórcza energia krążyła w tym trio bez przeszkód – nic dziwnego, iż publiczność dwa razy wstawała nagradzając artystów brawami na stojąco.

Na zakończenie wieczoru dyrektor Jan Babczyszyn zaprosił widzów na ostatnie koncerty przed majową przerwą, a szczególnie zachęcał do odwiedzenia 26 kwietnia Sali Harmonia w Pobiedziskach w czasie koncertu “Niewinni czarodzieje – Tribute to Komeda”. Koncert w Pobiedziskach to okazja do zainaugurowania współpracy Instytutu Skrzynki z Biblioteką Publiczną Miasta i Gminy Pobiedziska im. Łukasza Opalińskiego oraz Prywatną Szkołą Podstawową Harmonia Pobiedziska. Dzięki tej współpracy mieszkańcy wschodnich gmin Powiatu Poznańskiego będą mieli okazję poznać lepiej bogatą ofertę artystyczną Instytutu Skrzynki. Oby Krzysztof Komeda okazał się dobrym patronem tej współpracy.

Przygotował: Instytut Skrzynki

Idź do oryginalnego materiału