Zięć Ewy Bem żegna Ryszarda Sibilskiego. Słowa o zmarłej żonie rozdzierają serce

gazeta.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Zięć Ewy Bem żegna Ryszarda Sibilskiego. Poruszające słowa. 'Byłeś obok, gdy kończył się świat' / Fot. KAPIF


Ewa Bem jest pogrążona w żałobie po śmierci ukochanego męża. Jan Niedziałek, zięć piosenkarki, pożegnał Ryszarda Sibilskiego w wyjątkowym wpisie.
17 stycznia w mediach pojawiła się wiadomość o śmierci Ryszarda Sibilskiego. Ewa Bem pożegnała ukochanego męża w mediach społecznościowych. "Dziś 17 stycznia 2025 jestem nieszczęśliwa pełnią nieszczęścia. Po brzegi. Mój Ryszard Dindi Sibilski, mój piękny mąż i sens mojego życia, choć tak mężnie walczył, musiał przegrać. Dla mnie wygrał, bo pozostawił mi wiarę w miłość od pierwszego wejrzenia do grobowej deski. Do zobaczenia Dindiku" - czytaliśmy na jej profilu na Facebooku. Teraz głos zabrał Jan Niedziałek, który był w związku małżeńskim z Pamelą, córką Ewy Bem z pierwszego małżeństwa. Kobieta zmarła na nowotwór.


REKLAMA


Zobacz wideo Minge opowiedziała o kryzysie i "wyroku śmierci"


Jan Niedziałek w pełnym rozpaczy poście. "Tato..."
Jan Niedziałek zamieścił w sieci wpis, w którym pożegnał Ryszarda Sibilskiego. Wspomniał o historii miłości piosenkarki i producenta telewizyjnego. "Tato, kocham cię. Byłeś, nie daję sobie rady z czasem przeszłym, w mojej głowie zawsze będziesz wspaniałym człowiekiem. Młodym facetem, który zjechał pół świata, Afrykę wzdłuż i wszerz, i więcej, uśmiechniętym chłopakiem trochę z Kalifornii, trochę znad Adriatyku, który spotyka dziewczynę, zakochuje się na zabój i na życie. I są ze sobą ponad 40 lat i chyba nie ma nudy, jest ogień. Wychowują dwoje dzieci na mądrych i dzielnych ludzi" - czytamy na jego profilu na Facebooku. Jan Niedziałek wspomniał także o swojej zmarłej żonie. "Można piękniej? Tak pięknie żyłeś. Dałeś Pameli siebie, kochała cię jak Ronja Mattisa" - czytamy we wpisie.
PRZECZYTAJ TEŻ: Poruszające słowa córki Ewy Bem po śmierci ojca. Wspomniała o chorobie


Jan Niedziałek podziękował Ryszardowi Sibilskiemu za wsparcie. "Byłeś obok, gdy kończył się świat"
W dalszej części wpisu Jan Niedziałek wspomniał o wsparciu, jakie otrzymał po śmierci ukochanej żony. Mógł liczyć na Ryszarda Sibilskiego. "Byłeś obok, gdy kończył się świat i po jego końcu - mogłem na ciebie liczyć. Na twoją siłę, cierpliwość do mnie. Jak mam za to podziękować? Tyle miałeś serca dla moich dzieci. Podróże z tobą były wspaniałe. Przepraszam, iż było ich tak mało" - czytamy w poruszającym wpisie.
Oddaj swój głos w drugiej edycji plebiscytu Jupitery Roku! Kto zostanie Gwiazdą Roku, a kto zgarnie statuetkę za Międzyplanetarny Hit Roku? O tym decydujesz Ty!
Idź do oryginalnego materiału