Robert Zemeckich w 1988 zrealizował film Kto wrobił królika Rogera, który łączył animację z filmem aktorskim i zyskał dużą popularność wśród widzów, a także zdobył trzy Oscary. Na temat tej produkcji w podcaście Happy Sad Confused wypowiedział się Robert Zemeckis.
Twórca zdradził, iż rolę, którą zagrał Bob Hoskins, proponowano Paulowi Newmanowi. Aktor czuł się urażony, iż w ogóle dostał propozycję występu w filmie, gdzie miałby mu towarzyszyć rysunkowy królik. Zemeckis przyznał też, iż przy tworzeniu filmu inspirował się Chinatown.
Zrobiliśmy ten film w czasie, gdy Disney chciał się odbudować i było tam pełno energii. Chciałem zrobić “Rogera” tak, jak zrobiłby to Walt Disney. On nie robił filmów dla dzieci, tylko dla dorosłych. Zrobiliśmy pokazowy seans dla mam z dziećmi i byłem przerażony, bo to były pięcio czy sześciolatki. Ale były zachwycone. Dzieciaki wszystko rozumieją, a Walt Disney nigdy nie upraszczał przekazu. Traktował dzieci jak dorosłych.
Zemeckis podkreśla jednak, iż Disney jako firma mocno zmienił się przez 40 lat, co utrudniłoby powstanie kontynuacji filmu, także ze względu na postać Jessiki Rabbit.
Są tam dobre scenariusze, ale musisz wiedzieć, iż dzisiejszy Disney nie zrobiłby “Królika Rogera”. Nie zrobiliby filmu, w którym byłaby Jessica. Scenariusz kontynuacji autorstwa Seana Price’a nigdy nie ujrzy światła dziennego, choć jest dobry. Spójrz, co zrobili z Jessiką w parku rozrywki. Ubrali ją w płaszcz.