Zelowianin zwycięzcą telewizyjnego show. Nagrodę przeznaczy na wyjątkowy cel

ddzelow.pl 15 godzin temu
Zdjęcie: foto Afryka Express TVN, Instagram/Michał Mikołajczak


Widzowie telewizji TVN od września z zapartym tchem śledzili kolejny sezon podróżniczego show Afryka Express znanego również pod nazwami Azja i Ameryka Express. Tym razem zawodnicy przemierzali Kenię i Tanzanię, a do rywalizacji stanęli: Ewa Gawryluk i Piotr Domaniecki, Wiktoria Gąsiewska i Mateusz Gąsiewski, Tomasz Iwan i Karolina Woźniak, Izu Ugonoh i Antonina Ugonoh, Nikodem Rozbicki i Paweł Kurkowski, Katarzyna Niezgoda i Paweł Markiewicz, Monika Hofffman-Piszora i Iga Hoffman, a także pochodzący z Zelowa Michał Mikołajczak i Edyta Zając.

Wraz z upływem czasu z programu odpadały kolejne pary, aż wreszcie na przysłowiowym placu boju pozostały trzy duety, które zmierzyły się w finałowej walce o główną wygraną. Wśród nich znalazł się również zelowianin, który nie tylko dostał się do ostatniego odcinka, ale także go wygrał.

Zelowianin wygrał Afryka Express

Michał Mikołajczak i Edyta Zając jako pierwsi wykonali finałowe zadania i dotarli na metę programu, znajdującą się na dachu najwyższego wieżowca w Nairobi. Aby tam dotrzeć, musieli pokonać wszystkie piętra pieszo, bez korzystania z windy i wcisnąć czerwony przycisk. Gdy tylko zelowianin wraz z partnerką wykonali to ostatnie i wycieńczające zadanie, niebo rozświetliły fajerwerki.

Wygrana wiązała się również z nagrodą, która w tym sezonie wyniosła 75 tys. zł. Para postanowiła jednak, iż nie zatrzyma pieniędzy dla siebie, a wygraną przeznaczy na cele charytatywne. Tuż po wygranej przekazali, iż część pieniędzy trafi do kobiety, która pomogła im w trakcie programu.

- Tą wygraną przeznaczymy na pomoc Faith, która ugościła nas podczas jednego z naszych ostatnich noclegów. Myślimy, iż te pieniądze bardzo się jej przydadzą. Chcemy jej pomóc, chcemy się odwdzięczyć - powiedziała Edyta Zając.

Afrykanka, mimo iż na co dzień żyje w bardzo skromnych warunkach, zdecydowała się przygarnąć Michała i Edytę na noc. Faith nakarmiła zmęczonych uczestników, a także opowiedziała im sowją historię, która bardzo wzruszyła parę. Dlatego zdecydowali się jej pomóc.

Część wygranej trafi również do Fundacji Herosi, która wspiera dzieci z chorobami nowotworowymi, a także Centrum Pomocy Zwierzętom BUBA w Oblężu, czyli schronisko, które spłonęło kilka dni temu.

Na czym polega Afryka Express?

Afryka Express to już siódma edycja lubianego przez telewidzów show. Format pokazuje, jak uczestnicy radzą sobie w wyprawie, która zdecydowanie odbiega od warunków znanych z ofert biur podróży. Uczestnicy, mając bardzo ograniczony budżet, mierzą się z różnymi wyzwaniami, takimi jak zadania fizyczne, kulturowe czy logistyczne. Wszystko to w otoczeniu dzikiej przyrody. W realizacji celów mogą liczyć tylko na siebie i wsparcie napotkanych ludzi.

Zadaniem uczestników w poszczególnych odcinkach było wykonanie misji i zameldowanie się na mecie etapu przed innymi. Pierwsza para, która ukończyła wyścig, zdobywała immunitet przed eliminacją. Pary eliminowane były co drugi odcinek, aż do finału, w którym do zgarnięcia była nagroda pieniężna.

Idź do oryginalnego materiału