Spekulowano na ten temat od lat. W końcu potwierdziło się: "Rodzinka.pl" wraca
Plotki o powrocie "Rodzinki.pl" wracały regularnie niemal od samego momentu zakończenia jej ostatniego sezonu. W ubiegłym roku wieści te w końcu się potwierdziły. niedługo stało się jasne, iż nowe odcinki tytułu pojawią się w ramówce "Dwójki" jesienią 2025.
Ku uciesze fanów na planie ponownie spotkały się wszystkie gwiazdy produkcji, a więc Tomasz Karolak, Małgorzata Kożuchowska, Maciej Musiał, Wiktoria Gąsiewska, Olga Kalicka, Julia Wieniawa, Mateusz Pawłowski, Emilia Dankwa czy Adam Zdrójkowski.Reklama
Nie da się ukryć, iż w okresie 2011-2020, w którym powstawał serial, a także i po nim, kariery młodego pokolenia aktorów znacząco przyspieszyły. Ich pozycja w branży jest dzisiaj zupełnie inna niż przed laty, gdy stawiali w niej dopiero swoje pierwsze kroki. Dla niektórych był to zresztą debiut, który okazał się przełomowy dla ich życia zawodowego.
Nic dziwnego, iż dzisiaj otrzymali oni za swoją pracę gaże zupełnie innego rzędu...
Zdrójkowski bez ogródek o stawkach w "Rodzince.pl". "Nie będę udawał"
Reporter Pomponika porozmawiał na ten temat ze wspomnianym Zdrójkowskim, prowadzącym "Must Be The Music", po pokazie pierwszego odcinka nowego sezonu. Gwiazdor przyznał, iż sam czuje niedosyt i jest bardzo interesujący kolejnych epizodów. W rozmowie z naszym serwisem zdradził, iż ponowne spotkanie z całą ekipą było dla niego wyjątkowym przeżyciem.
"Jak wiadomo, na naszym planie działy się różne perypetie. (...) Każdy się wiązał i rozchodził, różne były sytuacje w różnych konfiguracjach. A fakt jest taki, iż dzisiaj jest super. Ja się cieszę, iż tych ludzi widzę po prostu i myślę, iż nas to połączyło kiedyś razem nie tylko więzami pracy, ale też miłości, przyjaźni, koleżeństwa (...). [To szczęście - przyp. aut.], iż mogę tu być z tymi samymi ludźmi" - powiedział.
25-latek zupełnie otwarcie mówił o tym, iż dziś zawodowa pozycja jego czy jego współpracowników z "Rodzinki.pl" jest o wiele mocniejsza niż w przeszłości, co bezpośrednio przekłada się na zapisane w kontraktach stawki aktorów.
"Absolutnie te stawki się różnią od tych, które były. To jest raczej oczywiste. Nie wiem jak u Tomka i Małgosi, ale u nas na pewno się polepszyło. (...) Serial [ma teraz] większy budżet. Nie będę udawał. Na pewno zarabiamy więcej, niż zarabialiśmy" - wyznał otwarcie w wypowiedzi dla Pomponika.
Zdrójkowski wprost o kolegach z "Rodzinki.pl". Padły mocne słowa. "To było oczywiste"
Zdrójkowski nie szczędził przy tym komplementów dla swoich kolegów i koleżanek z produkcji, którzy w ciągu ostatnich lat wyraźnie się rozwinęli.
"Nagle widać, iż Maciek Musiał, który gra już w Ameryce i jest (...) [gwiazdą giganta streamingu], też chce wrócić do 'Rodzinki'. To nie przez pieniądze. Na pewno oni czują po prostu to samo, co ja czuję z nimi i [mają] wielki fun z tego, iż mogę znowu tu być. (...) Mateusz [Pawłowski, serialowy Kacper] próbuje znowu swoich sił w graniu. Olga [Kalicka] (...) gra w serialach, jest też kojarzoną influencerką, którą obserwuje setki tysięcy osób. Julka [Wieniawa] to choćby nie będę mówił (...). Każdy z nas przez te pięć lat mocno się rozwinął (...). To było oczywiste, iż stawki będą musiały pójść do góry i telewizja, myślę, była na to przygotowana" - twierdził Adam.
Mimo to gwiazdor nie ma wątpliwości, iż "Rodzinka.pl" wcale nie należy do najdroższych projektów telewizji publicznej. Wszystko to z uwagi na specyfikę jej realizacji.
"Ten serial nie generuje kosztów. Jedyny koszt to jesteśmy tak naprawdę my. A postaci głównych jest pięć, dochodzących około trzech, czterech. (...) [W innych produkcjach] są plenerowe zdjęcia, gdzie te budżety muszą być na więcej kamer, na większą ekipę, na więcej oświetlenia. My gramy ciągle w tej samej hali, znamy tych ludzi, wszyscy wiedzą, jak to robić (...)" - skwitował w rozmowie z Pomponikiem.
Czytaj także:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też: