Po wybuchowych, hardcore’owych (WKURWELEPSZEPOGO, DZIDEWEEDEM) lub dziwnych (DIEINKRK, NANANA) singlach, znany z oryginalnych pomysłów i nietypowego brzmienia Osa - prezentuje swój najnowszy album TRASH TAPE. Artysta twierdzi, iż TRASH TAPE “to jego najgorsza płyta w karierze”. Pre-order trwający w ostatnich tygodniach według niego “nadawał się tylko do śmieci”. Mimo to, przedsprzedażowe pakiety wyprzedały się w całości, a Zdechły Osa - mimo alternatywnego brzmienia i nietypowych singli - przekroczył barierę 800 000 miesięcznych słuchaczy na Spotify jeszcze przed premierą albumu.
Słychać tu Osę, wraz z gośćmi i producentami, w bardzo dobrej formie, wracających do punkowo-rapowego brzmienia z domieszką brudnej elektroniki. Trzeci album Wrocławianina jest materiałem nieprzewidywalnym i eksperymentalnym. To powrót do muzycznych korzeni Osy, gdzie hipnotyczny klimat miesza się z surową energią. Płyta ma w bezkompromisowy sposób podsumować dotychczasowe doświadczenia artysty – od platynowego “Sprzedałem dupę” i diamentowego “Patolove”, przez punkowy atak na “Breslau Hardcore”, aż po debiut na wielkim ekranie w filmie “WROOKLYN ZOO”. Za produkcję albumu odpowiada w większości Aetherboy1, którego wspierają Dendi Made-It, Bodhi i Cool P z kolektywu ĆPAJ STAJL.
Gościnnie na płycie pojawia się między innymi Kuba Kawalec z Happysad, który swoim (świetnie rozpoznawalnym przez całe pokolenia) wokalem uświetnił utwór WAKACYJNE G*WNO DO RADIA (który nie jest ani wakacyjny, ani radiowy, ani g*wniany, za to - jak zresztą cały TRASH TAPE - stanowi świetną propozycję na szarą, polską jesień). TRASH TAPE to nie tylko album, ale cały koncept – manifest artystycznej wolności i kpina z tradycyjnych form. Choć sam autor odradza jego słuchanie, to materiał udowadnia, iż w tym szaleństwie jest metoda. Tuż po premierze, bo już 07.12 w Krakowie, Zdechły Osa rozpoczyna prawie dwumiesięczną trasę koncertową promującą projekt.
Album można zamawiać na stronie www.trashtape.pl.
Artykuł powstał w płatnej współpracy z Warner Music Poland
