Zbigniew Herbert w 100. rocznicę urodzin. Musiał wydzierać życie i pracę chorobie
Zdjęcie: Zbigniew Herbert w 1963 r.
Zbigniew Herbert musiał wydzierać swoje wiersze chorobie. Podnosić się z upadków rozpaczy i zwątpienia, przeczekiwać okresy szaleństwa. Dopiero gdy przychodził spokój, można było pisać. Kto wie, może wycyzelowany, stonowany język poezji autora "Pana Cogito" wynikał z potrzeby wyciszenia? Odzyskania jasności umysłu w momentach, gdy choroba odchodziła?