Zawierucha o nowej ekranizacji "Lalki". Ocenił wybór Dorocińskiego

gazeta.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: fot. KAPIF.pl


Ekranizacja "Lalki" wzbudza wiele różnych emocji. Głos zabrał również Rafał Zawierucha. Wypowiedział się na temat Marcina Dorocińskiego.
"Lalka" Bolesława Prusa miała już wiele ekranizacji. Mowa przede wszystkim o niezwykle znanym filmie z Wojciecha Jerzego Hasa z 1968 roku i serialu Ryszarda Bera z 1977 roku. W sierpniu 2025 roku rozpoczną się zdjęcia do zupełnie nowej ekranizacji "Lalki". Wiadomo już, iż reżyserem będzie Maciej Kawalski. Nie da się ukryć, iż wiadomość o nowej adaptacji dzieła polskiej literatury spotkała się z różnymi reakcjami. Mieszane uczucia miała między innymi Beata Tyszkiewicz. Teraz głos zabrał Rafał Zawierucha.


REKLAMA


Zobacz wideo Margot Robbie ogląda Rafała Zawieruchę w "Tańcu z gwiazdami"?


Rafał Zawierucha o ekranizacji "Lalki". Nagle wspomniał o Marcinie Dorocińskim
Rafał Zawierucha postanowił wypowiedzieć się temat ekranizacji dzieła. W programie "halo tu polsat" stanął w obronie produkcji. - Krytyka jest, krytyka musi być, bo my potrzebujemy tej oceny, jako aktorzy, ale konstruktywnej. Nie chodzi o to, iż ktoś ma być piękny, ładny, brzydki, itd. On ma przede wszystkim być w wizji producentów, reżysera. To jest punkt wyjścia - stwierdził. Wypowiedział się również na temat Marcina Dorocińskiego, który wcieli się w rolę Stanisława Wokulskiego. -Jeżeli taka postać, jak Marcin Dorociński, genialny aktor, niesamowity człowiek, wspaniały człowiek, jest wybierana do tak fenomenalnej roli, to nie jest to tylko kwestia piękna czy brzydoty, tylko tego, iż on to naprawdę uniesie - ocenił.


Marcin Dorociński nie kryje radości. Tak wspominał o swojej roli
"Lalka" będzie miała swoją premierę w 2026 roku. Pełna obsada produkcji nie jest na razie znana. Jak wiadomo, Stanisława Wokulskiego zagra Marcin Dorociński. Aktor nie ukrywa, iż bardzo cieszy się z tej roli. "Jestem zaszczycony, iż będę mógł podążyć śladami wielkich aktorów: Mariusza Dmochowskiego oraz Jerzego Kamasa i zmierzyć się z legendą stworzoną przez Prusa, pokazać ją w nowym świetle i mojej interpretacji. Mam nadzieję, iż widzowie zobaczą w Wokulskim nie tylko bohatera XIX wieku, ale i kogoś bliskiego naszym czasom. Bo choć czasy się zmieniają, serca wciąż biją tak samo" - podkreślił aktor. ZOBACZ TEŻ: Beata Tyszkiewicz przerwała milczenie ws. nową wersję "Lalki". Jaka powinna być nowa Łęcka? [PLOTEK EXCLUSIVE]
Idź do oryginalnego materiału