Zawał. Mikołaj Grynberg o „prawie śmierci” i rowerze, który ratuje życie

youtube.com 1 tydzień temu


„Właściwie już wiem, iż muszę zrezygnować natychmiast z wielu rzeczy” – tak zaczyna się „Zawał” Mirona Białoszewskiego. To zdanie o zetknięciu ze śmiercią i zmianie życia. Mikołaj Grynberg też miał zawał. Ale jego historia to opowieść o życiu po prawie śmierci. O tym, jak rower uratował mu zdrowie i dał drugą szansę. Zaczęło się od rehabilitacji, a skończyło na codzienności bez zadyszki przy wejściu na trzecie piętro. W ostatnim odcinku serii „Rowery, nie bajki. Ekstra” od Antymaterii posłuchasz o sile ruchu, powrocie do życia po zawale i o tym, co jeszcze dał Grynbergowi rower.


Chcesz dowiedzieć się więcej? Wykup dostęp do Polityka.pl i odkryj bogaty zbiór materiałów na tematy od sportu, polityki i historii po kulturę. Skorzystaj z kodu ROWERY30 i otrzymaj 30% zniżki na subskrypcję standard, kupując ją na stronie sklep.polityka.pl.