Zasłabł w trakcie występu. Muzyk zmarł w wieku 44 lat

muzyka.interia.pl 1 godzina temu
Zdjęcie: Mężczyzna w okularach grający na klawiaturze muzycznej, skoncentrowany na grze, otoczony studyjnymi elementami nagłośnienia i oświetlenia.


Śmierć Mariusza Bieńkowskiego wstrząsnęła mieszkańcami regionu iławskiego. 44-letni muzyk, wodzirej i ceniona postać lokalnej sceny artystycznej zmarł nagle podczas występu w Bratianie. Choć obecni na miejscu ratownicy natychmiast podjęli reanimację, nie udało się przywrócić funkcji jego serca.
Idź do oryginalnego materiału