Od czasu rozwodu Piotr Stramowski i Kasia Warnke raczej nieczęsto wspominają o sobie nawzajem, choć gdy już im się to zdarza, dają znać, iż wciąż darzą się ogromnym szacunkiem. Teraz aktor otworzył się w wywiadzie dla Vivy! i zdradził m.in., co powiedział Kasi tuż po rozstaniu. Nie ukrywa, iż decyzja była nagła i oboje nie byli na nią przygotowani. Jak więc podchodził do całej sytuacji?
Zaskoczyły mnie słowa Piotra Stramowskiego o relacji z Kasią Warnke
W październiku 2022 roku Piotr Stramowski i Kasia Warnke poinformowali, iż się rozwodzą. Małżeństwem byli od 2016 roku, a owocem ich miłości jest dziś córeczka Helenka. Uchodzili za zgraną i szczęśliwą parę, ale i tak nie przetrwali próby czasu. Po czasie w podcaście „Mamy tak samo” Natalii Hołowni i Martyny Wyszykowskiej Kasia Warnke przyznała, iż problemy w ich relacji pojawiły się jeszcze przed narodzinami dziecka.
Jak byliśmy we dwoje, zanim weszliśmy w takie ''serio'', czyli remont mieszkania i tak dalej, dla Piotrka to było w tym wydaniu jakieś dociążające, może obciążające. Może nie czuł się przygotowany, może chciał inaczej, ale nie do końca wiedział jak. A ja wiedziałam. Od momentu kupna mieszkania, remontu, jakby coś się rozjeżdżało. Nie umieliśmy tego posklejać, udawało nam się troszkę, ale dopóki mieliśmy jeszcze czas, to znajdowaliśmy drogi do siebie
W końcu więc zdecydowali o rozstaniu i każde z nich poszło w swoją stronę…, a przynajmniej na polu uczuciowym, bo wciąż łączy ich córeczka. Na szczęście Piotr i Kasia zdołali przepracować spory i oboje podtrzymują, iż żyją w przyjacielskich relacjach. Aktorka choćby pochlebnie wypowiada się o nowym związku ex męża z niejaką Natalią. Teraz sam Piotr otworzył się przed kamerami w sprawach prywatnych, udzielając wywiadu na łamach Vivy! w cyklu „Życia od nowa”.
W rozmowie z Joanną Przetakiewicz wyznał, iż mimo wszystko nie był przygotowany na rozwód, bowiem decyzja zapadła nagle. Taki obrót spraw zupełnie zmienił jego podejście do rozstań, bowiem jak się okazało, przedtem uważał to za porażkę.
Porównując Piotrka sprzed paru lat, to ja miałem plan, jak to będzie wyglądać mniej więcej: ''Nie, nie rozstaniemy się na pewno, będziemy bardzo długo razem... wzięliśmy ślub, mamy dziecko''. Ja w ogóle inaczej patrzyłem... trochę nie rozumiałem patchworku i myślałem, iż to są ci, którym się nie udało. (Myślałem - przyp. red.): ''jak dobrze, iż mi się udało''. Ja tak myślałem, iż ludzie, którzy się rozstali po prostu nie są zdolni do tego, żeby się dogadać, są niedojrzali, nie potrafią. Po czym nagle budzisz się i nie ma tej osoby i tobie się to przytrafiło
Kiedy moje życie się zmieniło i zostawiłem cały dom, w którym mieszkałem, który jest nasz, powiedziałem: ''Wszystko zostaje tak, jak jest''. Nie chciałem córeczce zmieniać tego domu... wynosić kanapy, głośników, telewizora, bo chce. Nie! Niech to zostanie, tak jak jest, a ja sobie robię nową przestrzeń
Piotr Stramowski o nowym związku: „To miało się wydarzyć”
Aktor wspomniał również bezpośrednio o relacji z byłą żoną. Chociaż nie ukrywa, iż oboje mieli sporo do przepracowania i nie było to łatwe, dziś żyją ze sobą w zgodzie, a on uważa ten związek za udany.
Ja w ogóle patrzę na zmiany, jako na coś dobrego, bo nasze życie składa się za zmian i nigdy nie mówię, iż coś się nie udało. (...) Nie mam takiego podejścia, bo uważam, iż mój związek mi wyszedł bardzo, mam wspaniałą córkę, mam bardzo dobre relacje z Kasią. (...) To też nie było łatwe, bo to trzeba wypracować. To jest ciężka praca, bo to rozstanie nie było łatwe
Piotr Stramowski z błyskiem w oku opowiedział również Vivie! o nowej partnerce, Natalii, z którą mieszka już od przeszło roku. Aktor zakochał się w niej bez pamięci i dumnie przyznaje, iż jest niesamowitą kobietą. Wyznał także, iż jego zdaniem, ich związek wcale nie jest kwestią przypadku i los pomógł im na siebie trafić.
Tak się stało, iż bardzo gwałtownie spotkałem się z Natalią i trochę uważamy, iż coś nam z góry rzuciło ten związek. To jest bardzo takie dziwne, iż w tym momencie się znaleźliśmy naszego życia - i u niej i u mnie. Coś się wydarzyło takiego, iż to ewidentnie miało się wydarzyć
Dziś Piotr Stramowski i Kasia Warnke po równo dzielą się opieką nad córeczką i starają się żyć w dobrych relacjach, co budzi podziw w oczach opinii publicznej. Co ciekawe, w życiu aktora pojawiło się jeszcze jedno dziecko – synek Natalii z jej poprzedniego związku.
Zobacz także:
Olga Frycz do Macieja Peli: „Nie wiem, jak się dogadacie, ale opieka naprzemienna to nie koniec świata”