Jan Englert to jeden z najbardziej cenionych polskich aktorów. Niedawno artysta doczekał się filmu dokumentalnego opowiadającego o jego życiu i karierze. Na ekranie można było zobaczyć także żonę i córkę Englerta, które uchyliły rąbka tajemnicy na temat tego, jaki jest prywatnie. Córka byłego dyrektora Teatru Narodowego ujawniła jego nieznaną dotąd stronę.
REKLAMA
Zobacz wideo Helena Englert zagra chłopca w adaptacji kultowej książki. "Będę mogła troszeczkę zejść na ziemię"
Helena Englert zaskoczyła wyznaniem na temat ojca. "Tato, to nie wypada"
Reżyser filmu "Jan Englert. Spróbuję jeszcze raz pofrunąć" Maciej Dancewicz chciał pokazać aktora w bardziej "ludzki" sposób. Zamiast tworzyć filmową laurkę dla artysty, oprócz momentów chwały pokazał także jego chwile słabości. Ważnym elementem dokumentu były wypowiedzi bliskich artysty. Głos zabrała także jego córka. Helena była szczera do bólu. Młoda aktorka zdradziła, iż jej ojciec miał naturę podrywacza.
Podrywanie kelnerek w knajpach. Teraz już tego nie robi, ale jeszcze z pięć lat temu robił. Mówiłam: tato, kurde, to już nie są te czasy, musisz zrezygnować, bo to nie wypada. Zawsze się kłóciliśmy o to, potrafiliśmy rozdmuchać takie coś, bo ja mocno go temperowałam
- wypaliła przed kamerą. Piotr Adamczyk, który w przeszłości był studentem Jana Englerta, również przyznał, iż w przeszłości artysta miał opinią łamacza serc.
Helena Englert skradła show na premierze filmu o ojcu
Premiera filmu "Jan Englert. Spróbuję jeszcze raz pofrunąć" przyciągnęła tłumy gwiazd. Na wydarzeniu nie mogło zabraknąć oczywiście Heleny Englert. Młoda aktorka nie tylko pojawiła się na imprezie, ale także sprawiła, iż wszystkie oczy zwrócone były na nią. Nie było to jednak jej zamiarem. Córka aktora, która tego dnia miała na sobie biały total look, odmówiła pozowania do zdjęć na ściance i wywiadów. Prawdopodobnie myślała, iż w ten sposób uniknie odwracania uwagi od gwiazdy wieczoru – swojego ojca. Okazało się jednak, iż osiągnęła efekt zupełnie odwrotny od zamierzonego. ZOBACZ TEŻ: Ścibakówna znowu rozbiła bank, Torbicka elegancko. Ale spójrzcie na fryzurę Kożuchowskiej












