Artystka, która do tej pory kojarzona była głównie z przebojowym utworem „Solo”, dynamicznymi układami tanecznymi i młodzieżową energią, po raz pierwszy tak otwarcie mówi o swojej wierze. Jak sama przyznaje, zdecydowała się na „religijny coming out” – i zrobiła to na oczach milionów.
Podczas jednego z odcinków „Tańca z Gwiazdami” Blanka odsłoniła nieznaną dotąd stronę siebie – cichą, wrażliwą, pełną duchowej głębi. W krótkim materiale poprzedzającym jej występ opowiedziała o tym, jak ważna w jej życiu jest wiara:
„Zawsze staram się ufać sobie i temu, co mnie prowadzi, a przez życie prowadzi mnie również moja wiara” – powiedziała, dodając, iż niewielu ludzi wie, jak bardzo jest wierząca.
Blanka wspomniała również, iż już jako dziecko instynktownie wybierała drogę duchową – nikt jej do tego nie zmuszał.
„Pamiętam czasy, jak byłam mała i z własnej potrzeby wolałam iść do kościoła, niż na przykład wyjść z koleżankami do kina.”
Wokalistka przyznała, iż przez długi czas nie miała odwagi mówić publicznie o swoich przekonaniach. Bała się, iż zostanie wyśmiana lub odrzucona.
„Były momenty, iż wolałam o tym tak głośno nie mówić, bo bałam się, iż pomyślą sobie: ‘co ona, wariatka?’” – tłumaczyła z wyczuwalnym wzruszeniem.
Dziś, jak mówi, ma 25 lat i nie chce już ukrywać tego, co dla niej ważne. Otwartość, z jaką mówi o swojej wierze, to dla niej krok ku autentyczności i życiu w zgodzie ze sobą.
W świecie, w którym często liczy się tylko powierzchowność i perfekcyjny wizerunek, takie wyznanie może okazać się odważne – i potrzebne. Blanka nie jest pierwszą młodą artystką, która publicznie mówi o swojej wierze – podobną postawę reprezentuje m.in. Roksana Węgiel. Ich postawa pokazuje, iż duchowość nie jest przeszkodą w karierze, a wręcz przeciwnie – może być siłą napędową i inspiracją.
