Ewa Błaszczyk od lat działa charytatywnie. W 2002 roku z księdzem Wojciechem Drozdowiczem zdecydowała się na założenie fundacji "Akogo?". Po ponad dekadzie usłyszeliśmy o otwarciu kliniki "Budzik", której powstanie inspirowane było prywatnymi przeżyciami aktorki. Córka Błaszczyk przed laty zapadła w śpiączkę. W jakim stanie jest obecnie?
REKLAMA
Zobacz wideo Jak Minge radzi sobie w kryzysie?
Ewa Błaszczyk wyjawiła prawdę o stanie córki. Aleksandra od ponad dwóch dekad jest w śpiączce
Ewa Błaszczyk w 2000 roku straciła męża, który zmarł na tętniaka aorty. Małżonkowie doczekali się bliźniaczek - Aleksandry i Marianny. Po jednej tragedii niedługo później niestety nastąpiła druga. W tym samym roku córka aktorki zapadła w śpiączkę po zakrztuszeniu się tabletką. Aleksandra do dziś nie odzyskała świadomości. Błaszczyk w rozmowie ze Światem Gwiazd wyjawiła, w jakim stanie jest w tej chwili jej 30-letnia córka.
Ola się trzyma, o co bardzo dbamy. Nauka o mózgu i centralnym systemie nerwowym rozwija się. Trwa walka z czasem, by utrzymać organizm Oli w jak najlepszej formie
- wyjawiła aktorka. - jeżeli pojawi się coś, dzięki czemu będziemy w stanie odbudować połączenia neuronowe w jej mózgu, chcemy, żeby mogła z tego skorzystać. (...) Teraz jest w procesie stymulacji elektrycznej nerwu błędnego, naszego najdłuższego nerwu. Ma też co pół roku diagnostyczne badania porównawcze, które zestawiamy i patrzymy, co się dzieje. Klinicznie nam się wydaje, iż jest bardziej przytomna i iż jest bliżej. To minimalne ruchy, ale cieszą! - opowiedziała serwisowi Błaszczyk.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Fundacja Akogo? przerwała milczenie ws. szefa kliniki. Wydała oświadczenie
Co dzieje się u drugiej córki Ewy Błaszczyk?
Ewa Błaszczyk wraz z mężem doczekała się dwóch córek. Marianna poszła w ślady mamy. Ale nie tylko próbuje swoich sił w aktorstwie. Spełnia się również w pisaniu. - Ma teraz fazę dotykania jednego, drugiego... Gra w spektaklu "Papugi", bardzo to lubi - mówiła 69-latka. - Ma też fajne pióro, bo jednak dziadek i ojciec pisali. Napisała książkę "Mania i czarodziejska bania", książkę o tacie oraz pierwszą z sześciu czy siedmiu części serii "Ciastorek Potworek". Ma też swojego bloga i projekt "Bajeczna", w ramach którego czyta swoje bajki. Napisała też coś, co leży w szufladzie – i co wydaje mi się najbardziej interesujące – i szuka miejsca dla tego. To bajka "Fuego", która jest dla dzieci, dla średniego wieku i dla starych ludzi, czyli dla wszystkich - mogliśmy się dowiedzieć z rozmowy Błaszczyk ze Światem Gwiazd.