Zaskakujące słowa adwokata Ryszarda Rynkowskiego. Prowadząc, nie był pijany?
Zdjęcie: Zaskakujące słowa adwokata Ryszarda Rynkowskiego.
Ryszard Rynkowski usłyszał zarzut prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości. W sobotę 14 czerwca br. piosenkarz doprowadził do kolizji i zbiegł z miejsca zdarzenia. Jak twierdzi policja z Brodnicy, już po niecałej godzinie mundurowi zatrzymali Rynkowskiego w jego domu. Miał 1,6 promila w wydychanym powietrzu. Teraz w rozmowie z "Faktem" adwokat wokalisty, mec. Adam Kozioziembski twierdzi, iż jego klient większą dawkę alkoholu spożył dopiero po kolizji.