Żarty z Cichopek i Kurzajewskiego. Wojewódzki się nie hamował w obecności Smaszcz

gazeta.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: Kapif


Paulina Smaszcz pojawiła się w najnowszym odcinku programu Kuby Wojewódzkiego. Prowadzący nie powstrzymał się przed wbiciem niejednej szpili Maciejowi Kurzajewskiemu i Katarzynie Cichopek.
Paulina Smaszcz w ostatnich tygodniach stała się bardzo obecna w mediach, ale nie tylko za sprawą jej licznych komentarzy na temat byłego małżeństwa z Maciejem Kurzajewskim. Niedawno finału doczekała się sprawa sądowa z udziałem dziennikarki i Anny Muchy. Mimo to celebrytki za pośrednictwem mediów społecznościowych przez cały czas toczą pomiędzy sobą walkę. Bycie na świeczniku zdaje się jednak nie przeszkadzać 52-latce. 25 marca kobieta petarda pojawiła się w programie Kuby Wojewódzkiego.


REKLAMA


Kuba Wojewódzki bezlitośnie o Macieju Kurzajewskim. Padły słowa o nowej partnerce
W najnowszym odcinku "Kuby Wójewódzkiego" nie zabrakło nawiązań do byłego męża Pauliny Smaszcz. W pewnym momencie rozmowa skupiła się na sferze zawodowej dziennikarki i prowadzonych przez nią badaniach. 52-latka przyznała, iż mężczyźni bardzo źle w nich wypadają. Zaznaczyła, iż ciągle zmienia się portret mężczyzn i kobiet. Wojewódzki i Smaszcz doszli do konsensusu, iż panuje kryzys męskości i partnerstwa. - Ten Maciej K. to jednak jest debil - wypalił niespodziewanie gospodarz programu, na co Paulina zareagowała niepohamowanym śmiechem. - I tak naprawdę nie wiadomo, o kim mówiłem, bo powiedziałem "Maciej K." - przypomniał po chwili, ale dalej było tylko gorzej. - Ale frajer, zamienić ciebie na takiego puchatka - zwrócił się do Smaszcz.
O ile do pewnego momentu Wojewódzki powstrzymywał się przed dokładnym określeniem adresata jego nieprzychylnych uwag, w końcu postanowił bezpośrednio zadrwić z Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego. - W mediach pojawiają się opinie, iż Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski to polska odpowiedź na Richarda Burtona i Elizabeth Taylor - powiedział z niesmakiem na twarzy. Na to Smaszcz kolejny raz podczas emisji podniosła rękę do góry na znak, iż nie chce wypowiadać się w tej kwestii (była to zasada ustalona przez prowadzącego).


Paulina Smaszcz nie chciała odpowiedzieć na pytanie dotyczące Macieja Kurzajewskiego
Zasada, o której mowa, została dokładnie wyjaśniona na początku odcinka. - Przygotowałem taki myk formalny. o ile jakiekolwiek pytanie ci nie podejdzie, to podnosisz rękę i jest taki sygnał na ekranie... - powiedział prowadzący, po czym skierował wzrok widzów na ekran, na którym odtworzono scenę z filmu "Psy" z udziałem Bogusława Lindy, który mówi "w*********ć". - Zróbmy próbę! - polecił Wojewódzki i zadał Smaszcz pytanie. - Tęsknisz za Maćkiem? - zapytał dziennikarz, po czym kobieta podniosła rękę, a w tle widzowie mogli ponownie usłyszeć przeklinającego Lindę.
Idź do oryginalnego materiału