Anna Lewandowska nie osiada na laurach i od lat motywuje Polki oraz Polaków do tego, by zmienili nawyki. Sport towarzyszył jej przez całe życie. Nic więc dziwnego, iż trenerka może się pochwalić wyćwiczonym i wyrzeźbionym ciałem. Wiele osób z pomocą żony piłkarza osiągnęło wymarzoną sylwetkę i zadbało o zdrowie. Lewandowska jest w stałym kontakcie z fanami i chętnie odpowiada na ich liczne pytania. Trenerka reaguje także na te dotyczące wagi.
REKLAMA
Zobacz wideo Tomasz Jacyków o Lewandowskiej. "To jest światowa laska, nie ma miejsca na pomyłki"
Ile waży Anna Lewandowska? Odpowiedź zaskoczyła fanów
Trenerka w mediach społecznościowych dzieli się swoimi sposobami na zdrowsze dania, nagrywa filmy z ćwiczeniami, a także pomaga obserwatorom, udzielając odpowiedzi na ich pytania. Na Instagramie, gdzie obserwuje ją 5,7 miliona osób, często organizuje również popularne wśród gwiazd Q&A. Fani chętnie korzystają i zadają nurtujące ich pytania. Kiedyś jedna z internautek zapytała Lewandowską, ile waży. Jej odpowiedź może zdziwić obserwatorów. Okazuje się, iż trenerka woli miarę niż wagę.
Od dawna wolę się mierzyć niż ważyć. Szczególnie kobietom waga potrafi płatać różne figle
- odpowiedziała Anna Lewandowska w 2021 roku. Trenerka oprócz ćwiczeń i odpowiedniego żywienia od czasu do czasu korzysta także z zabiegów. W sierpniu pisaliśmy o tym, iż gdy tylko odwiedza Polskę, korzysta z różnych możliwości. Najczęściej wybiera masaż twarzy, a także zabieg na ciało, który drenuje, usuwa wodę z organizmu oraz ujędrnia. Zobacz więcej: Lewandowska specjalnie na TEN zabieg przyjeżdża do Polski. W Barcelonie o to trudno.
Anna Lewandowska była na specjalnej diecie po urodzeniu Laury
Jak podawało "Party", gwiazda w drugiej ciąży przytyła 12 kilogramów. gwałtownie jednak wróciła do formy. W jednym z wcześniejszych Q&A Lewandowska zdradziła, jak jej się to udało. "Mnie po drugim porodzie bardzo pomogła dieta IF (dieta postna). Dzięki niej nauczyłam się nie podjadać i nie zbliżać do lodówki zaraz po przebudzeniu, dzięki czemu miałam później mniejsze napady głodu" - pisała. Oczywiście oprócz zmiany menu, była też aktywna fizycznie. Ci, którzy bacznie obserwują trenerkę, wiedzą, iż nie odpuszcza treningów choćby na urlopie czy wyjazdach.