
RysunekAnna Głąbicka
Szanowna K.!
Mam wrażenie, iż w dzisiejszym świecie savoir-vivre i uprzejmość są zjawiskami na tyle rzadkimi, iż wręcz podejrzanymi.
Wychowywałem się z dziadkami, zawsze niezwykle uprzejmymi i empatycznymi wobec siebie, a także wpajającymi mi ważność odpowiedniego zachowania. Lubię szarmanckie, uprzejme, zdystansowane czasem zasady i obycie, aczkolwiek zauważyłem, iż stosując je, coraz częściej spotykam się z podejrzliwością ze strony innych osób, tak jakby zawsze uprzejmość z mojej strony musiała wiązać się z zamysłem uzyskania przysługi lub wręcz posiadania nieszczerych zamiarów, podobnie również traktowana jest otwartość lub chęć nawiązania kontaktu.
Przykład z ostatniego tygodnia: zapytałem pewną osobę, z którą uczęszczam na kurs języka, czy chciałaby rozwinąć swój pogląd na pewien temat podczas przerwy w zajęciach, komplementując jej zniuansowane podejście, ponieważ byłem ciekaw jej poglądów; w odpowiedzi uzyskałem zaś krótkie: „Nie podrywaj mnie typie, i k.r..”.
Czy jest to tylko moja obserwacja, czy faktycznie maniery i zwykła uprzejmość zostały już na dobre wyzute z naszej codzienności?
Z góry dziękując za poradę
Zagubiony
Drogi Zagubiony!
Czytając Twój list, zdałam sobie sprawę, iż nie do końca porusza mnie Twój problem.
I to, oczywiście, zaczęło mnie gryźć. Dlaczego nie jestem zdolna do empatii wobec osoby, która tęskni za formą (a ja też jestem zwolenniczką formy)? Dlaczego coś się we mnie nie zgadza z kimś, kto przecież słusznie uważa, iż między ludźmi ważna jest uprzejmość? Co ze mną jest nie tak? O CO TU CHODZI?
Gryzło mnie to wiele długich godzin – i w końcu zrozumiałam. Mam przesyt.
Nie, nie przesyt manier. Jest to przesyt nostalgii. Bo sam powiedz, Zagubiony, czy ostatnie lata nie były nostalgicznym tsunami? Na ile to rzeczy z naszej przeszłości musieliśmy spoglądać z sentymentem i tęsknotą?

Aktualności „Pisma”
W każdy piątek polecimy Ci jeden tekst, który warto przeczytać w weekend.
Alergię na przyszłość (bo może przynieść ze sobą przedziwne niebezpieczeństwa) i na teraźniejszość (bo jest zbyt …