Zamachowski zostawił ją dla znanej dziennikarki. Po latach wyjawiła całą prawdę

pomponik.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.tv


Aleksandra Justa jest znakomitą aktorką, ale kariera nigdy nie była dla niej najważniejsza. Po ślubie ze Zbigniewem Zamachowskim zdecydowała, iż będzie stała w jego cieniu, wspierała go i zajmowała się domem. Ich najmłodsza córka Bronisława miała zaledwie 11 lat, gdy mąż oświadczył jej, iż odchodzi, bo zakochał się w Monice Richardson i to z nią chce spędzić resztę swego życia. „Byłam w czarnej dziurze” - wyznała niedawno. Dziś pomaga kobietom, które - jak ona, zostały porzucone.



Aleksandra Justa i Zbigniew Zamachowski. Tak się poznali


Aleksandra Justa pojawiła się w życiu Zbigniewa Zamachowskiego niedługo po tym, jak rozpadło się jego pierwsze małżeństwo. Aktor wypatrzył ją wśród studentek łódzkiej szkoły filmowej, gdy pewnego dnia "wizytował" swą Alma Mater na zaproszenie przyjaciółki, Ewy Mirowskiej, która była opiekunką roku Aleksandry.
"Pojechałem do Łodzi na egzamin Oli po jej pierwszym roku. Była jedyną osobą, którą zapamiętałem. Od tego zaczęliśmy. A kiedy pojawiła się w Teatrze Studio, ta historia nie mogła potoczyć się inaczej" - wspominał aktor w swej książce "Zbyszek przez przypadki".Reklama





Aleksandra Justa uważa rozwód za jedną ze swych największych życiowych porażek


Aleksandra i Zbigniew byli małżeństwem przez prawie 20 lat. W tym czasie doczekali się czwórki pociech.
"Wiodło nam się naprawdę fantastycznie. Znaleźliśmy swoje miejsce na ziemi. Zbudowałem dom, posadziłem drzewo, spłodziłem syna... Wydawało mi się, iż to wystarczy, żeby utrzymać związek" - wyznał Zamachowski w wywiadzie-rzece.
"Nigdy w związku z Olą nie czułem się zniewolony, ale wtedy miałem jeszcze większe poczucie wolności niż teraz" - przyznał.
W 2011 roku aktor wziął udział w programie "S.O.S. dla świata" i razem z innymi gwiazdami wyruszył "po przygodę". Producenci show "sparowali" go z Moniką Richardson. Z wyprawy wrócili zakochani w sobie po uszy, o czym Aleksandra Justa dowiedziała się z serwisów plotkarskich.
"Rozpad małżeństwa traktuję jako jedną z moich największych porażek w życiu" - opowiadała dekadę po rozwodzie w rozmowie z "Dobrym Tygodniem", dodając, iż rozwód, a potem starania o alimenty, poważnie odchorowała.



Aleksandra Justa przyznaje. Spotkało ją wiele przykrości ze strony nowej żony byłego męża


Nie jest tajemnicą, iż Aleksandra Justa musiała po rozwodzie stawić czoła nowej żonie jej byłego męża, bo ta robiła wszystko, by uprzykrzyć jej życie.
"Spotkało mnie wiele przykrości opisywanych przez partnerkę byłego męża na łamach prasy. Na naszą rodzinę nasyłano paparazzi! Ale... została mi rzucona rękawica, więc ją podniosłam. Gdybym nie walczyła, to być może moje dzieci, nie dość, iż rodzina im się rozpadła, straciłyby też swój dom" - wspominała w cytowanym już wywiadzie.
Aktorka przyznaje, iż zmagania o to, żeby jej córki i synowie miały po odejściu ojca taki sam standard życia, jaki miały wcześniej, doprowadziły ją niemal na skraj obłędu.
"Byłam podenerwowana, dużo płakałam, bolało mnie kłamstwo i niesprawiedliwość. Początkowo jakoś sobie radziłam, ale w końcu przestałam nad tym stresem panować" - wyznała "Dobremu Tygodniowi".
Aleksandra Justa przypadkiem usłyszała w radiu o warsztatach mindfulness, a iż od dawna interesowała się psychologią, postanowiła - zamiast iść na terapię - zapisać się na kurs redukcji stresu dzięki medytacji i nauki bycia samemu ze sobą. Okazało się, iż to właśnie było jej potrzebne, by odzyskać spokój.
"Mindfulness pomógł mi przetrwać" - napisała w mediach społecznościowych, polecając przy okazji kursy, które prowadzi m.in. w Centrum Praw Kobiet.

Aleksandra Justa o swojej pracy. Pomogła już wielu kobietom


Sześć lat temu Aleksandra Justa uzyskała certyfikat trenerki MBSR (Mindfulness Based Stress Reduction) i sama zaczęła organizować kursy redukcji stresu dla kobiet "poharatanych" przez życie.
"Mam 54 lata. Zawodowo jestem aktorką i na co dzień pracuję w Teatrze Narodowym. Prywatnie jestem mamą czwórki dorosłych pociech, które przez większość czasu wychowywałam sama. Krótko mówiąc: jestem kobietą doświadczoną przez życie" - tak była żona Zbigniewa Zamachowskiego przedstawia się w sieci w postach zachęcających do korzystania z jej usług jako trenerki mindfulness.
Aleksandra Justa pomogła już wielu kobietom. Twierdzi, iż w ciągu ośmiu tygodni (tyle realizowane są kursy, które organizuje i prowadzi) potrafi nauczyć, jak być życzliwym dla siebie, jak zarządzać stresem i jak połączyć harmonijnie ciało z umysłem.
Dziś najważniejsze dla aktorki jest, by przeżyć dobrze każdy dzień. Już dawno wybaczyła byłemu mężowi krzywdy, jakie jej wyrządził. Od dawna jest też gotowa, by znów się zakochać.
"Dzieci są już duże, mam więcej czasu i nie wykluczam, iż poznam jeszcze kogoś, z kim będę w szczęśliwym związku" - twierdzi.



Aleksandra Justa potwierdza, iż Zbigniew Zamachowski nigdy nie zerwał kontaktu


Byli małżonkowie - rodzice 30-letniej Marii, 27-letniego Antoniego, 25-letniego Tadeusza i 23-letniej Bronisławy - mają dziś dobry kontakt, choć trudno nazwać ich przyjaciółmi.
"Jesteśmy w stanie iść razem na obiad i to jest dla nas ważne" - zapewniała Aleksandra Justa w rozmowie z "Dobrym Tygodniem".
"Zbyszek nigdy nie zerwał kontaktu z rodziną. Mimo rozwodu jesteśmy w dobrych relacjach, a drzwi naszego rodzinnego domu w Pęcicach są dla niego zawsze otwarte" - powiedziała z kolei naszej redakcji.
Źródła:
Wywiady z A. Justą: "Dobry Tydzień" (luty 2023), Pomponik (marzec 2021)Artykuł "Zasłużyła na szczęście", "Świat i Ludzie" (październik 2013)Książka "Zbyszek przez przypadki. Zbigniew Zamachowski w rozmowie z Beatą Nowicką", wyd. 2021
Czytaj też:
Ślub w rodzinie Zbigniewa Zamachowskiego. Do gwiazdy "Znachora" spływają gratulacje z całej Polski
Ledwie ogłosili romans Richardson, a tu takie wieści z domu. To koniec, nagły zwrot
Zbigniew Zamachowski przerywa milczenie po śmierci Jerzego Stuhra. Padły wzruszające słowa
Idź do oryginalnego materiału