Madeleine McCann zaginęła w 2007 roku podczas wakacji, które spędzała z rodziną w Portugalii. Mimo licznych śledztw i spekulacji do tej pory nie wiadomo, co stało się z dziewczynką. W czerwcu podjęto decyzję o wznowieniu poszukiwań. Policja sprawdzała prywatne posesje, studnie, ruiny i zbiorniki na wodę w okolicach Praia da Luz. To właśnie w tym miejscu przebywał Christian Brueckner, który od kilku lat uznawany jest za głównego podejrzanego w tej sprawie. Mężczyzna przebywa w tej chwili w więzieniu, o czym przeczytacie tutaj. Wiadomo, jak zakończyły się poszukiwania.
REKLAMA
Zobacz wideo Znaleziono poszukiwaną 11-latkę. Podjęto istotną decyzję
Madeleine McCann zaginęła 18 lat temu. Zakończono poszukiwania
Poszukiwania Madeleine McCann potrwały trzy dni. Według brytyjskich mediów śledczy podobno zabezpieczyli materiały, jednak nie udało się odnaleźć kluczowych dowodów, które mogłyby rzucić nowe światło na sprawę. "Kości zwierząt były nielicznymi znaleziskami po trzydniowych poszukiwaniach dowodów kryminalistycznych w sprawie zaginięcia Madeleine McCann, która 18 lat temu zniknęła z domu wakacyjnego w Portugalii" - przekazał portal independent.co.uk. Jak podał "The Times", szacunkowy koszt akcji poszukiwawczej Madeleine McCann wyniósł minimum 300 000 funtów. "W poszukiwaniach wzięło udział ponad 60 funkcjonariuszy, dodatkowo wysłano drony i wynajęto koparkę, aby pomóc w usuwaniu gruzów" - czytamy. Na oficjalne wyniki operacji prawdopodobnie będzie trzeba poczekać kilka tygodni.
galOtwórz galerię
Poruszające wyznanie matki Madeleine McCann. "Wciąż boli"
W 17. rocznicę zaginięcia Madeleine McCann jej rodzice wydali oświadczenie na stronie internetowej "Find Madeleine". Wspomnieli o trudnych emocjach, które towarzyszą im od lat. "Chociaż mamy szczęście pod wieloma względami i możemy teraz prowadzić stosunkowo normalne życie, to 'życie w zawieszeniu' jest przez cały czas bardzo niespokojne. A nieobecność [Madeleine - przyp.red.] wciąż boli" - czytaliśmy w oświadczeniu. Na koniec Gerry i Kate zwrócili się do osób, które dodają im otuchy. "Wasze wsparcie wciąż nas zachęca i wzmacnia naszą siłę, by ruszać dalej" - przekazali.