Katowice żyją tym wydarzeniem od wielu dni. "Sylwester w Katowicach w tym roku pobije nowojorski Times Square" – czytam w jednym z lokalnych portali. Oczywiście przesada, ale wiadomo, iż to największa tego typu impreza w Polsce.
Transmisja w TVP2 rozpocznie się o godz. 19:50. Gwiazdą Sylwestra z Dwójką ma być Sting. Poza tym – jak podaje oficjalny profil miasta – wystąpią m.in. Al Bano & Romina Power, Maryla Rodowicz, Doda, Justyna Steczkowska, Kayah, Dawid Kwiatkowski, Cleo, Michał Szpak, Margaret, Andrzej Piaseczny, Kombii, Ich Troje, Stachursky, Feel i inni artyści.
Właśnie tu, obok legendarnej Hali Widowiskowo-Sportowej Spodek, stanęła scena. W ostatnich dniach trwały próby. "Całość wygląda zjawiskowo", "Czy to będzie najlepsza impreza Sylwestrowa w Polsce?", "Jeszcze bez tłumu, ale już z efektem WOW", "Scena i Spodek robią kosmiczne wrażenie" – prześcigały się w ocenach lokalne media.
"Już jutro Katowice mają szansę stać się numerem jeden na sylwestrowej mapie Polski!" – ogłosiło miasto na FB.
Jak reagują ludzie? Za chwilę do tego wrócimy. Wspomnijmy tylko, iż specjalny przewodnik dla uczestników imprezy, który tuż przed Sylwestrem upubliczniła TVP, zaskoczył niektórymi zakazami. Tu pisaliśmy o tym więcej.
Poza tym na pewno Katowice szykują się na najazd.
Koleje Śląskie: będą bezpłatne pociągi na Sylwestra w Katowicach
– Organizujemy bezpłatny dojazd na Sylwestra i powrót do domu. Będą bezpłatne przejazdy dla wszystkich, którzy chcą spędzić sylwestra w Katowicach. To będą też pociągi specjalnie uruchomione na dojazd, m.in. z Wisły. I podkreślam, za darmo można będzie wrócić do domu – mówi w rozmowie z naTemat Tomasz Niedziela, radny z Sosnowca i wiceprezes Kolei Śląskich.
– Widać, iż jest zainteresowanie. W zeszłym roku, gdy Sylwester był w Chorzowie, to siłą rzeczy zainteresowanie pociągami było mniejsze. A teraz wydarzenie jest blisko dworca w Katowicach, zainteresowanie jest większe – dodaje.
Widział już scenę koło Spodka. – Prywatnie, bardzo mi się podobała. Naprawdę robi wrażenie. Na mnie pozytywne – reaguje.
Sylwester istotny nie tylko dla Katowic, to wydarzenie dla całej metropolii
Dla miasta i dla całego regionu to wielkie wydarzenie. W ten sposób również przełamuje się wieloletni monopol Zakopanego, które sylwestrowo uwielbiała TVP Jacka Kurskiego. Zresztą choćby taka ciekawostka się w to wpisuje – Sting, który będzie gwiazdą imprezy w Katowicach, za czasów Kurskiego odmówił TVP.
Zmiana jest ogromna. Rok temu Sylwester z Dwójką pierwszy raz odbył się w Chorzowie. Teraz przyszedł czas na kolejne miasto Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii (GZM).
Dlatego, jeżeli my, gdzieś w kraju, myślimy: "Sylwester w Katowicach", tu myślą nieco szerzej. Wyjaśnijmy najpierw to tło. GZM istnieje od 1 lipca 2017 roku. Na start w skład metropolii weszło 41 miast i gmin województwa śląskiego (w tym m.in. Katowice, Chorzów, Gliwice, Sosnowiec).
– Sylwester z Dwóją dla miasta jest wydarzeniem in plus. Super z punktu widzenia rozpoznawalności. Scenografia jest przy samym Spodku, który jest ikoną. o ile ktokolwiek myśli "Katowice", to ma przed oczyma Spodek. A gdy mówi "Spodek", to ma przed oczyma Katowice – mówi naTemat wiceprezydent Katowic Jarosław Makowski.
Ale zaraz dodaje, iż tu myślą już bardziej metropolitalnie. Dlatego on sam, gdy uczestniczy w targach, czy rozmawia z inwestorami, nigdy nie mówi, iż jest w miasta, które ma niespełna 300 tys. mieszkańców, tylko reprezentuje organizm, który liczy 2,5 mln mieszkańców.
Hasło "Sylwester z Dwójką w Katowicach" odbiera więc tak:
– Po pierwsze widzimy w tym absolutnie integrację w ramach metropolii. Po drugie współpracę metropolii, Urzędu Marszałkowskiego i miasta Katowice, bo to wydarzenie jest połączeniem tych trzech sił. Bez tego sami nigdy nie zrobilibyśmy tego Sylwstra, bo nie byłoby nas stać. Po trzecie pokazywanie Katowic jako stolicy właśnie metropolii. I po czwarte jest to Sylwester nie tylko dla katowiczan, ale dla mieszkańców całego regionu Górnego Śląska.
Tomasz Niedziela również to podkreśla: – Dla Katowic jest to duże wydarzenie, ale też dla regionu. To jest duża wartość, iż Sylwester będzie tu organizowany.
Co na to sami mieszkańcy?
Mieszkańcy Katowic o Sylwestrze z Dwójką. Maruderów też nie brakuje
Zachwyconych jest mnóstwo. Nie mogą się doczekać. Scena się podoba. "Piękne!! nie ma takiej sceny w Europie", "Super wkomponowana scena do spodka. Super" – reagują na katowickich profilach.
Ale tych marudzących też widać. Można ich choćby podzielić na kilka grup. Wyłania się cały przekrój społeczeństwa. Oto krótki przegląd komentarzy.
"A jaki będzie rachunek za prąd...", "Super impreza za nasze podatki potrzebne to jak zeszłoroczny śnieg", "Super, ale jakim kosztem" – to jedna grupa.
Druga marudzi na miejsce. Że obok Spodka nie ma wielkiej przestrzeni: "Tłumu to tam nie będzie z taką ilością miejsca", "Gdzie ci ludzie się pomieszczą" itp.
Kolejna – na poziom hałasu w okolicy. I nie tylko: "A mnie zastanawiają ewentualne drgania związane z falami dźwiękowymi w kontekście biurowców stojących obok, czy ktoś się pochylił nad tym, czy to dudnienie sylwestrowe jest aby bezpieczne dla tych budynków?".
I jeszcze następna – na wykonawców: "Znowu ci sami wykonawcy, co w zeszłym roku", "Totalne i zero pomysłów ze strony organizatorów", "Znowu Małgośka...", "Jedni i ci sami wykonawcy co rok" itp.
– Maryla Rodowicz jest zawsze. W pewnym sensie Sylwester bez Maryli Rodowicz to jak święta bez "Kevin sam w domu". Ona dodaje pewnej magii – odpowiada na to wiceprezydent Katowic.
Tomasz Niedziela niemal macha ręką. – Ile osób, tyle gustów muzycznych i dogodzić wszystkim nie sposób. Od kilkunastu lat jestem radnym i powiem jedną rzecz. Już choćby nie próbuję nikomu dogodzić. Myślę, iż w nowym roku warto zastanowić się nad zmianą podejścia.
Wszystkie oczy Polski będą zwrócone na Katowice
Wiceprezydent Jarosław Makowski dodaje jeszcze:
– Oczywiście rozumiem, iż są osoby, które nie przepadają za tego typu imprezami. Tak jak są osoby, które nie przepadają za meczem piłkarskim, który na przykład odbywa się w Chorzowie. Przy każdym koncercie, czy jest to Tauron Nowa Muzyka, czy jest to Off Festiwal, czy Festiwal Zorza z Podsiadło zawsze są też głosy, które mówią, iż niepotrzebne to, iż po co to. Musielibyśmy zrezygnować niemalże ze wszystkiego, bo zawsze znajdzie się ktoś niezadowolony.
– Ale to nie jest tak, iż Sylwester się odbywa raz na kwartał. On odbywa się raz w roku. Uważam więc, iż w ramach kooperacji tworzącej wspólnotę mieszkańców danego miasta raz w roku można tę uciążliwość znieść. I zgodzić się, iż sylwester odbywa się w centrum miasta, w kluczowym miejscu i z kluczową ikoną architektoniczną, czyli ze Spodkiem. I wszystkie oczy Polski zwrócone są właśnie na Katowice – mówi.














