Zdjęcia do nowej "Lalki", która może pochwalić się już dwiema ekranizacjami – jedną z Beatą Tyszkiewicz i Mariuszem Dmochowskim, a drugą z Małgorzatą Braunek i Jerzym Kamasem – rozpoczną się w sierpniu bieżącego roku. Za kamerą ekranowej wersji prozy Bolesława Prusa stanie Maciej Kawalski, reżyser "Niebezpiecznych dżentelmenów" i "Planety Singli. Ośmiu historii".
To ona zagra Izabelę Łęcką w nowej "Lalce"
Rola kupca galanteryjnego Stanisława Wokulskiego powędrowała do Marcina Dorocińskiego, gwiazdora "Róży", "PitBulla" i "Gambitu królowej". Aktor jest dobrej myśli i czuje się zaszczycony szansą, jaką dali mu producenci. Tymczasem Telewizja Polska w oficjalnym komunikacie poinformowała, iż w Izabelę Łęcką wcieli się Kamila Urzędowska.
Przypomnijmy, iż aktorka zasłynęła rolą Jagny w animowanym filmie "Chłopi" z 2023 roku. Ostatnio można ją było oglądać także w filmach "Wujek Foliarz" i "Przepiękne!" oraz serialach "Przesmyk" i "Wzgórze psów".
Sama zainteresowana przyznała, iż to dla niej duże wyzwanie zawodowe, ale bardzo się z niego cieszy. – Z ogromną euforią przygotowuję się do roli Izabeli Łęckiej. To dla mnie nie tylko zawodowe wyzwanie, ale i fascynująca podróż w głąb ludzkich emocji, marzeń i dylematów, które tak pięknie sportretował Bolesław Prus w "Lalce"– tłumaczyła aktorka, cytowana przez Onet. Wspomniała, iż będzie chciała oddać hołd klasyce, a jednocześnie "tchnąć w Izabelę współczesną wrażliwość".
Z kolei producent filmu i serialu "Lalka" Radosław Drabik zdradził kulisy wyboru artystki. – Spotkaliśmy się z Kamilą po raz pierwszy prawie rok temu i – mając świadomość ogromnej presji oraz oczekiwań – zgodziliśmy się, iż uczciwie i odpowiedzialnie przemyślimy ten pomysł oraz decyzję o współpracy przy tym projekcie. Mijały miesiące, przetrwaliśmy szum i spekulacje, które żywo poruszały miłośników książki, kinomanów, fanów wcześniejszych ekranizacji, a także samą branżę filmową. Udało się – wyznał.
Na koniec dodał, iż Kamila Urzędowska jako Izabela Łęcka w nowej "Lalce" to według niego "najlepsza decyzja".