Aktor Gene Hackman i jego żona Betsy Arakawa zostali znalezieni martwi w swoim domu, a okoliczności ich śmierci wciąż pozostają tajemnicą. Dochodzenie trwa, a na jaw wychodzą nowe informacje, które mogą rzucić światło na to, co tak naprawdę wydarzyło się w ich ostatnich dniach życia.
W Santa Fe, Nowy Meksyk, miała miejsce tragedia. Gene Hackman i jego żona Betsy Arakawa zostali znalezieni martwi w swoim domu. Zastanawiano się, czy ich śmierć mogła być wynikiem rzadkiego zjawiska znanego jako zespół złamanego serca. Patolog James Gill, chociaż nie uczestniczy bezpośrednio w dochodzeniu, podzielił się swoimi spostrzeżeniami z magazynem "People". Zauważył, iż takie przypadki, choć rzadkie, mogą wynikać z silnego stresu spowodowanego nagłą utratą bliskiej osoby. Aby dokładnie określić przyczynę śmierci, potrzebne są dalsze badania, w tym sekcja zwłok oraz analizy toksykologiczne.
Pomimo 95-letniego wieku Hackmana i jego problemów z sercem, w tym posiadania rozrusznika, jego śmierć może mieć naturalne przyczyny. Jednak zastanawia też śmierć Betsy Arakawy, która zmarła w tym samym czasie. Gill sugeruje, iż jej zgon mógł być wynikiem stresu wywołanego utratą męża. Istnieje również możliwość, iż Betsy zmarła pierwsza, co mogło wywołać atak serca u Hackmana.
W domu pary znaleziono trzy różne leki: Tylenol, lek na tarczycę oraz Diltiazem, stosowany w leczeniu nadciśnienia i bólu w klatce piersiowej. Nie stwierdzono jednak oznak zatrucia tlenkiem węgla, mimo niewielkiego wycieku gazu z kuchenki. Dochodzenie w sprawie ich śmierci trwa, a policja bada, czy para zmarła kilka dni lub tygodni przed odkryciem ich ciał.
