Mając szesnaście lat przyjechała ze Śląska do Wrocławia. Był początek lat 20. XX wieku i jej przyjęcie na studia artystyczne było sporą sensacją, ale za młodą Gerdą Stryi wstawili się wielcy malarze, w tym m.in. Otto Mueller. Wyczuwali, iż Stryi ponad wszystko chciała malować. Jej kariera była tego dowodem, a prace niezwykłej kobiety obejrzymy od 19 września do 4 stycznia w Pałacu Królewskim.